Start
Piłka nożna
Chyła rozprawił się z Miedzianką


Chyła rozprawił się z Miedzianką |
01.09.2012. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: W pojedynku z Miedzią, podopieczni trenera Dominika Nowaka (trenującego jeszcze nie tak dawno zespół KS Polkowice-przyp.red.) nie pokazali "zabójczego" futbolu. Ale dobrej gry nie zaprezentowali też piłkarze Bogusława Baniaka. Gra obu drużyn była wyrównana z lekkim wskazaniem na gości. W 17. min. Daniel Chyła, były gracz Zagłębia Lubin i Górnika![]() Polkowice uderzył z 25. metrów i zasłonięty Aleksander Ptak spóźnił się z interwencją. Gospodarze rzucili się do ataków, ale do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Po zmianie stron trener Baniak natychmiast wpuścił na murawę Wojciecha Łobodzińskiego. Legniczanie coraz częściej gościli na polu karnym Floty. W 50. min. Grzegorzewski pokonał Kasprzika, ale sędzia dopatrzył się pozycji spalonej i gola nie uznał. Zamiast remisu, po kilku minutach zrobiło się już 0:2. Po wyraźnym błędzie obrońców Miedzi, po raz dugi Ptaka pokonał Chyła. Końcówka spotkania zrobiła się nerwowa, bo napierający na bramkę Floty, piłkarze Miedzi zapominali o twardej defensywie. Gdyby nie udane fenomenalne interwencje Ptaka, Miedź mogłaby przegrać ten pojedynek 0:4. - Szkoda straconych punktów, nic nam dzisiaj nie wychodziło, zabrakło skuteczności i sytuacji podbramkowych. Na nasze nieszczęście gubiliśmy się w obronie. Trzeba szybko zapomnieć o tej porażce i przygotowywać się do meczu w Bytomiu. Tam musimy wygrać - powiedział po meczu Adrian Łuszkiewicz. Na pomeczowej konferencji, mimo zwycięstwa trener Floty, Dominik Nowak, komplementował Miedź, pocieszając trenera Baniaka, że jeszcze niejeden mecz w tym sezonie wygra z silniejszymi rywalami. - Dziękuję za te słowa, ale gratuluje zwycięstwa, bo twój zespół zasłużył na to zwycięstwo - kokieteryjnie odparł trener Miedzi. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama