Start
Piłka nożna
Baniak: Jak to wszystko teraz poskładać?


Baniak: Jak to wszystko teraz poskładać? |
12.09.2012. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: A głowa od kłopotów bogactwa może rozboleć niejednego doświadczonego trenera. W nowy sezon beniaminek wszedł ze starą gwardią pokroju Bledzewskiego w bramce, Mowlika, Zasady, Woźniczki, Paszlińskiego w obronie, z Hempelem, Madejskim, Nowackim w pomocy oraz Zakrzewskim i Grzegorzewskim na szpicy. Pozyskano m.in. Brazylijczyka Alexandre, Retlewskiego, Kasperkiewicza, Łuszkiewicza oraz Tanżynę. Po udanej inauguracji przypieczętowanej pewnym zwycięstwem z Bogdanką Łęczna, przyszło lekkie rozczarowanie. Porażki z Kolejarzem Stróże i Zawiszą Bydgoszcz, legniczanie powetowali sobie jednak wygraną w Niecieczy. Ale![]() w meczu z Flotą piłkarze Miedzi znów usiedli na murawie, całkowicie oddając pole rywalowi. Po tym spotkaniu trener Baniak po męsku porozmawiał sobie z niektórymi zawodnikami, a w mediach zawrzało od krytyki. Głośno było zwłaszcza o tekście opatrzonym tytułem: "Organizacyjnie ekstraklasa. Tylko żal, że piłkarsko zajeżdża szrotem". Oliwy do ognia dolał jeszcze Ben Starosta, z którym Miedź rozwiązała kontrakt, a który w wywiadzie prasowym ostro skrytykował swojego niedawnego trenera. W legnickim klubie zrobiło się nerwowo. W dobiegającym końca okienku transferowym sprowadzono do Miedzi ogranych w ekstraklasie bramkarza Aleksandra Ptaka i pomocnika Wojciecha Łobodzińskiego. Po wygranej z Polonią Bytom, legniccy kibice na forach pisali, że dzięki temu Baniak uratował posadę i że wygrana z ostatnią drużyną w tabeli nie przysparza nagle chwały i splendoru. Teraz kibice czekają na niedzielną potyczkę z Sandecją Nowy Sącz. Zdaniem wielu komentatorów, ale też i samych kibiców, Miedzianka ma dzisiaj skład na miarę walki o czołowe lokaty w 1. lidze. Patrząc na kadrę legnickiej drużyny, trudno oprzeć się wrażeniu, by takie opinie były mocno przesadzone. Miedź ma potencjał, a Baniak tak zwane bogactwo urodzaju, choć sam jest daleki od takich stwierdzeń. - Przyjście Ptaka i Wojtka Łobodzińskiego w trakcie sezonu wcale nie jest takim fajnym rarytasem, ja to się niektórym wydaje. Grupę sukcesu, która zrobiła awans do drugiej ligi trzeba połączyć z tymi, którzy przyszli. Stworzyła się nowa, ciekawa grupa piłkarzy z dobrymi nazwiskami i teraz najważniejsza jest umiejętność zrobienia wyniku. Wygrać dwa, trzy mecze z rzędu i wtedy ta asymilacja z nowymi piłkarzami będzie zdecydowanie łatwiejsza. To jest mój problem, jak to teraz wszystko połączyć - ciekawe nazwiska, które przyszły do tych, które były. Wbrew pozorom, wcale rarytas bogactwa nie rozwiązuje niektórych problemów trenerskich, chciałem to wyraźnie zauważyć. I ta dobrze rozumiana rywalizacja w zespole, która nie zawsze gdzieś tam jest akceptowana przez wszystkich, musi zaowocować w szatni Miedzi Legnica. Jeżeli ten problem rozwiążemy to myślę, że odpalimy i powinniśmy być środkową siłą przynajmniej w tej rundzie jesiennej - mówi trener Miedzi, Bogusław Baniak. Po wygranej w Bytomiu legniczanie chcą pójść za ciosem i wygrać niedzielne spotkanie z Sandecją Nowy Sącz, udowadniając sobie i kibicom, że w klubie o ekstraklasowej organizacji, piłkarsko nie zajeżdża szrotem. (tom) ![]()
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama