Domagają się podwyżek pensji |
18.10.2012. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 W legnickim MOPS-ie zatrudnionych jest dziś ponad 380 osób, do placówki należą także cztery miejskie żłobki, dom pomocy społecznej, dom dziennego pobytu i noclegownia. Średnia pensja zasadnicza wynosi 1990 zł brutto miesięcznie, ale są pracownicy, którzy zarabiają jeszcze mniej, bo np. opiekunka w żłobku z 30-letnim stażem zarabia 1600 zł brutto. Dlatego załoga w imieniu przedstawicieli dwóch związków zawodowych działających przy MOPS-ie domaga się podwyżek. - Cały czas liczyliśmy na to, że ktokolwiek z władz miasta podejmie z nami rozmowy, a nie będzie odsyłał nas do pana dyrektora, skoro wszyscy doskonale wiemy, że to nie dyrektor MOPS-u przyznaje fundusze na wynagrodzenia pracowników, bo to jest uchwalane na wyższym poziomie. Ze strony władz miasta otrzymaliśmy pismo, które dało nam do zrozumienia, że prezydent nas lekceważy, bo odesłał nas do dyrektora naszej placówki - mówi Katarzyna Wojtkowska, przewodnicząca NSZZ „Solidarność” w legnickim MOPS-ie. Widząc bierną postawę władz miasta wobec swoich żądań, związkowcy planują zorganizowanie demonstracji przed budynkiem Urzędu Miasta. Manifestacja ma odbyć się w najbliższy wtorek, 23 października. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama