Start
Piłka nożna
"Łobo" podwójnie szczęśliwy


"Łobo" podwójnie szczęśliwy |
20.10.2012. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Po ostatnim wyjazdowym zwycięstwie w Katowicach, piłkarze Miedzi mieli wielką ochotę na kolejne trzy punkty. W konfrontacji ze Stomilem Olsztyn byli zdecydowanymi faworytami, co potwierdzili już w pierwszych minutach gry. W 15. min. Jakub Grzegorzewski na raty pokonał golkipera Stomilu i Miedź objęła prowadzenie.![]() Kilka minut później bliski podwyższenia rezultatu byli Łobodziński i Łuszkiewicz. W 30. min. Stomil wyrównał, ale na szczęście dla Miedzi sędzia liniowy dopatrzył się pozycji spalonej. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy legniczanie mieli już mniej szczęścia, bo bramkę na wyrównanie zdobył Kalonas. Po zmianie stron podopieczni Bogusława Baniaka wyszli na murawę jeszcze bradziej zdeterminowani. W 48. min. swoją drugą bramkę w tym spotkaniu mógł zdobyć Grzegorzewski, ale minimalnie chybił. Kilka minut później bliski strzelenia gola był Łobodziński. W 59. min. popularny "Łobo" już nie dał żadnych szans Tomaszowi Ptakowi. - Dla piłkarza zdobycie bramki w dniu świętowania swoich urodzin to naprawdę fajna sprawa. Gdy strzelił gola podbiegł do ławki, wszyscy złożyliśmy mu życzenia urodzinowe, cieszyliśmy się razem z nim, tym bardziej, że ta bramka okazała się później zwycięska. Przez całe spotkanie byliśmy zespołem lepszym, dominowaliśmy na murawie, dlatego zwycięstwo jest jak najbardziej zasłużone - powiedział trener Miedzi, Bogusław Baniak. W tabeli 1. ligi, z dorobkiem 22 punktów Miedź umocniła się na piątym miejscu. Za tydzień legniczanie podejmą Dolcan Ząbki, z którym wygrali już w tym sezonie w rozgrywkach Pucharu Polski. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama