Start Rozmowy Elki Hermaszewski: Trzeba mieć marzenia
Hermaszewski: Trzeba mieć marzeniaHermaszewski: Trzeba mieć marzenia |
21.10.2012. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Wszystkim się wydawało, mnie również, że jak się jest z małego miasteczka, to spędzi się w nim całe życie. Ale w moim przypadku pęd do wiedzy, pęd do poznania świata, chęć zostania kimś, a dla mnie ktoś, to wówczas był pilot i bardzo chciałem zostać pilotem, był silniejszy. Były więc nieśmiałe próby latania na szybowcach. Kiedy okazało się, że nieźle sobie na nich radzę, zaglądałem wyżej, a wyżej to już latały samoloty - opowiadał gość Rozmów Elki. W 1976 roku Mirosław Hermaszewski został jednym z kandydatów na kosmonautę. Polacy dowiedzieli się jednak o nim niemal tuż przed samym startem w kosmos. - To wszystko było wówczas bardzo tajne. Zostałem wytypowany do programu, o którym mówiło się tylko tyle, że będziemy oswajać sprzęt, który będzie latał bardzo szybko, bardzo wysoko i bardzo daleko - mówi Hermaszewski. Pierwszy Polak poleciał w kosmos 28 czerwca 1978 roku. Misja trwała osiem dni. Zakończyła się lądowaniem na polu kukurydzy. - Tuż po wylądowaniu cieszyłem się, że lot zakończył się dobrze. Spojrzałem jednak w górę i pomyślałem sobie, że szkoda, iż ta piękna przygoda już się zakończyła. Ktoś wówczas zapytał czy poleciałbym jeszcze raz, odpowiedziałem, że oczywiście - stwierdził kosmonauta. Generał Mirosław Hermaszewski zainaugurował swym wykładem kolejny semestr Uniwersytetu Dziecięcego Unikids. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama