Marszałek dał kasę na kamery |
20.11.2012. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Afera z nie działającymi kamerami wybuchła w październiku ubiegłego roku. Były komendant Straży Miejskiej nakazał wyłączenie siedmiu jeszcze sprawnych kamer, bo jak wtedy stwierdził, nie będzie utrzymywał![]() pracownika obsługującego system dla tylu urządzeń. Wcześniej awarii uległo 14 pozostałych. Swoją decyzją Andrzej Srzedziński zapłacił utratą stanowiska i od tamtej pory Legnica pozbawiona jest stałego monitoringu. W przyszłym roku ruszą prace zmieniające całą sytuację. - Już wcześniej zapowiadałem, że rozbudowę systemu miejskiego monitoringu będziemy realizować tylko pod warunkiem uzyskania zewnętrznych źródeł. Zgodnie z decyzją zarządu województwa dolnośląskiego nasz projekt znalazł się na liście projektów dofinansowanych. Z analizy tego dokumentu wynika, że jest to największy projekt, który uzyskał dofinansowanie na Dolnym Śląsku. Wartość całego projektu to 4,4 miliona złotych, natomiast kwota dotacji przekracza 3 miliony złotych - informuje prezydent Legnicy, Tadeusz Krzakowski. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama