Oskarżeni za przemyt marihuany |
13.12.2012. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Oskarżeni to 42-letni Piotr M., jego 32-letnia żona Joanna, ich wspólny znajomy 41-letni Andrzej M. oraz sąsiadka 32-letnia Anna P. Jak ustalono podczas śledztwa, Andrzej M. kilkakrotnie wyjeżdżał swoim samochodem do Holandii po środki odurzające. By nie wzbudzać podejrzeń, w podróż zabierał swoją sąsiadkę, Annę P. 23 kwietnia tego roku, gdy wracali z kolejnej wyprawy po narkotyki, zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego. Policjanci zatrzymali także drugi samochód, którym jechała pozostała dwójka oskarżonych. W jednym z pojazdów policjanci znaleźli ponad 8 kilogramów marihuany. Narkotyki ukryte były pod tapicerką w bocznej części auta. Wartość przemyconego towaru wyceniono od 1,6 do 2,8 mln zł. - Wszystkim zatrzymanym prokuratura postawiła zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się przemytem znacznej ilości środków odurzających kupowanych na terenie Holandii, a następnie przewożonych do Polski, gdzie je potem sprzedawano. Dokonali tzw. wewnątrzwspólnotowego nabycia środków odurzających w postaci marihuany w ilości nie mniejszej niż 8 kilogramów. Jest to bardzo poważne przestępstwo, traktowane jako zbrodnia i za jego popełnienie grozi kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności i kara grzywny - przypomina Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy. W czasie prowadzonego postępowania Piotr M. był tymczasowo aresztowany. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Pozostali oskarżeni o przemyt narkotyków dostali dozór policyjny, odebrano im paszporty, mają zakaz opuszczania kraju. Wobec Joanny M. zastosowano poręczenie majątkowe w wysokości 20 tys. zł, natomiast Andrzej W. musiał wpłacić tysiąc złotych kaucji. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama