Ku chwale ojczyzny ... |
20.02.2013. Radio Elka, Leszek Wspaniały | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() W imieniu Prezydenta RP odznaczenia wręczał pułkownik Waldemar Bartłomiejczak, szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego we Wrocławiu. - Po zaprzestaniu zasadniczej służby wojskowej, gdy przeszliśmy w ochotniczą służbę, tych rodziców, którzy wychowali trzech synów na wzorowych żołnierzy jest coraz mniej, bo jest mniejsza armia. Myślę, że tym bardziej trzeba docenić tych ludzi, którzy taki trud włożyli w to wychowanie, aby ich synowie służyli godnie naszej ojczyźnie - mówił przed ceremonią odznaczeń pułkownik Waldemar Bartłomiejczak. Janina Konach wyprawiła do wojska trzech synów. Odebrała dziś medal i nie kryła dumy, ale jak mówi wciąż pamięta chwile, gdy pierwsze jej z dzieci szło do wojska. - Pierwszy raz był najgorszy. Wyobrażałam sobie, że on już nie będzie mógł stamtąd wyjść. On przeżywał, ja też. Później, następne to już były normalne. Tylko ten pierwszy moment tak bardzo przeżywałam - wspominała Janina Konach. Męskie podejście bywa już nieco inne. Wyróżnieni Srebrnym Medalem ojcowie choć dumni, to zaznaczali, że kiedyś służba wojskowa trwała 2 lata, obowiązywała wszystkich bez wyjątku a młodym mężczyznom wiele dawała. - Nie bolały nas serca. Czuliśmy, że wrócą mężni z wojska, że zmądrzeją. Po wojsku nie dość, że umieli sobie skarpety zacerować, to jeszcze koszule wyprasować - mówił Krzysztof Łącz, który znalazł się w gronie odznaczonych ojców. Oprócz Srebrnych Medali nadano też Gwiazdę Iraku i Gwiazdę Afganistanu. Robert Jacyszyn, na co dzień pracujący w polkowickim pogotowiu, wyróżnił się pobytem na dziesiątej misji jako cywil, gdzie zajmował się medycznym zabezpieczeniem patroli. Jak mówił, nie było łatwo, ale chce tam jechać ponownie. - Każdy wyjazd za bazę mógł się skończyć tak, ze albo moglibyśmy ostrzelani przez rebeliantów, albo, co było najgorsze i najbardziej się tego baliśmy, mogliśmy być ofiarami tzw. EID, czyli improwizowanych ładunków wybuchowych, które były zakopywane w tak podstępnych miejscach i były trudne do namierzenia - opowiadał Robert Jacyszyn. Podczas ceremonii wyróżnień medale nadano 20 rodzicom. Gwiazdy za pobyty na misjach odebrały dwie osoby. (mm)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama