Start
Piłka nożna
Podział punktów na grzęzawisku


Podział punktów na grzęzawisku |
16.03.2013. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||
Dyżurny reporter: Piłkarze obu drużyn grali w pięknym słońcu, ale na fatalnej murawie. Zlodowaciała jeszcze wczoraj nawierzchnia boiska w końcu puściła i zrobiło się bardzo grząsko. Legniczanie pałali żądzą za porażkę w Stróżach, ale początek tego pojedynku ułożył się katastrofalnie. W 9. min. w polu karnym Woźniczka bezpardonowo potraktował wychodzącego na czystą pozycję Macieja Kowalczyka i arbiter główny nie miał wątpliwości wskazując na "wapno" i wyciągając![]() czerwony kartonik dla lidera defensywy Miedzianki. Do jedenastki podszedł czarnoskóry Cheikh Niane, ale ku uciesze miejscowych kibiców Ptak świetnie wyczuł jego intencję i gra zaczynała się od nowa z tym wyjątkiem, że Miedź już grała w osłabieniu. Ale w 27. min. gry siły się wyrównały, bo za drugą żółtą kartkę murawę opuścił Łukasz Bocian. Po zmianie stron legniczanie coraz odważniej kąsali bramkę gości, ale brakowało skuteczności lub precyzji w ostatnim podaniu. Mimo chęci i zaangażowania piłkarzy Bogusława Baniaka kibice bramek się nie doczekali. Z bezbramkowego remisu cieszył się tylko szkoleniowiec Kolejarza, Przemysław Cecherz. - Powiem szczerze, że przed meczem w ciemno byłbym zadowolony z remisu. Teraz, po tak ciężkiej drugiej połowie na pewno też jestem zadowolony z remisu, ale to my mieliśmy tę sytuację meczową, której nie wykorzystaliśmy. Szkoda, bo na pewno inaczej ułożyłby się ten mecz. W środę rozmawiałem z trenerem Baniakiem i prosił mnie, żebyśmy zagrali ten mecz, żeby on mógł oczyścić się z kartek. Cel został zrealizowany, ale jeszcze oczyściliśmy trenera z dwóch punktów - żartował na konferencji trener Kolejarza. Trener Miedzianki był nieco przygnębiony. Inaczej wyobrażał sobie scenariusz meczu i końcowy wynik. - Zdawaliśmy sobie sprawę, że grając w tak ciężkich warunkach o losach meczu może zadecydować przypadek. Dlatego mam ogromny szacunek dla piłkarzy, że podjęli walkę i obyło się bez żadnych kontuzji. Czerwonej kartki Adriana Woźniczki nie będę komentował, cieszę się, że chłopcy zremisowali to spotkanie grając w tak ciężkich warunkach - ocenił Bogusław Baniak. W tabeli 1. ligi Miedź zajmuje piąte miejsce z dorobkiem 34 punktów. W następną niedzielę legniczanie zmierzą się na wyjeździe z bydgoskim Zawiszą.
reklama
|
reklama
reklama
reklama