100 wyróżnień i medali w hucie |
11.05.2013. Radio Elka, Marcin Hałusek | |||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Ceremonia uhonorowania prawie stu pracowników legnickiej huty stała się okazją nie tylko do życzeń, podsumowań, ale też do zapowiedzi tego, co czeka załogę i zakład w najbliższej przyszłości. Wszystkie plany i modernizacje Huty Miedzi Legnica wiążą się z ważną inwestycją, jaką będzie powstanie huty złomowej. - Przerobiliśmy rekordowe ilości złomów, czyli mamy na tradycyjnej technologii po części już hutę złomową i recycling. 55 tysięcy ton złomów w roku 2012 oznacza, że ponad połowa naszej produkcji pochodzi dzisiaj ze złomów. Pozwala to pozyskać rynek, nabrać pewności, że istnieje baza surowcowa dla huty złomowej. Przez ostatnie cztery lata udało nam się zmniejszyć realne koszty produkcji tony miedzi elektrolitycznej o 11% - wymieniał osiągnięcia A. Więznowski. Podczas uroczystości nadano medale za zasługi dla KGHM, statuetki - Zegary za 25 - lecie pracy oraz odznaczenia za zasługi dla huty. Takie wyróżnienie przyznano m.in. prezydentowi Legnicy Tadeuszowi Krzakowskiemu. Wśród dyplomów uznania znalazły się też te za pracę bez chorobowego. - To nie jest wyjątkowa sztuka. Po prostu trzeba dbać o siebie. Być aktywnym fizycznie i prowadzić, jak to mówią niektórzy, higieniczny tryb życia. To jest właśnie recepta na to, ale przede wszystkim praca. Praca, praca i jeszcze raz praca - zapewniał Andrzej Syborowski, który otrzymał dyplom uznania za przepracowanie ostatnich pięciu lat bez zwolnienia chorobowego. Byłym pracownikom wręczono dyplomy uznania za współpracę społeczną po przejściu na emeryturę i nieprzerwane więzi z Hutą Miedzi w Legnicy. Wśród nich znalazła się Maria Bartosiewicz. - Zdążyłam przed reformą i poszłam wcześniej na emeryturę w wieku 57 lat. Przepracowałam w Hucie 42. Najpierw byłam 3 lata uczniem, potem na wydziale cztery a resztę w administracji. Huta była moim jednym, ulubionym, ukochanym miejscem pracy. Praca, którą wykonywałam była zawsze dla mnie spełnieniem, bo pracowałam ze wspaniałymi ludźmi, we wspaniałym miejscu. Zawsze będę mile wspominać swoje miejsce pracy - mówiła z sentymentem Maria Bartosiewicz. 24 grudnia 1953 w legnickiej hucie po raz pierwszej popłynęła miedź. Dziś po 60 latach zakład produkuje 107 tysięcy ton miedzi rocznie i ciągle się rozwija. Huta Miedzi Legnica w ciągu ostatnich lat znalazła się w największym od 40 lat programie modernizacji hutnictwa polskiego. (mm)
reklama
|
reklama
reklama
reklama