Młodociani przestępcy do Wrocławia lub Wałbrzycha |
16.08.2013. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Pomysł likwidacji policyjnej izby dziecka w Legnicy wywołał powszechne i zrozumiałe oburzenie. Po pierwsze, najbliższa tego typu placówka jest we Wrocławiu lub Wałbrzychu, po drugie - dwa lata temu legnicka izba przeszła gruntowny remont, na który złożyły się lokalne samorządy, m.in. także władze Lubina. Przeciwko planom Ministerstwa Spraw Wewnętrznych protestowali politycy i samorządowcy. Także policjanci nie rozumieli zasadności tego pomysłu. Niestety. Minister podpisał rozporządzenie o likwidacji 10 policyjnych izb dziecka w całym kraju, a odpowiedni rozkaz w tej sprawie już trafił do szefa legnickiej policji. Bezpośrednią przyczyną likwidacji izby w Legnicy było niedostosowanie tej placówki do nowych przepisów. - Wprowadzona została jedna zmiana, która mówi, że na wyposażeniu izby dziecka powinien być tak zwany spacerniak, czyli miejsce, w którym zatrzymani mogą odpoczywać na świeżym powietrzu. Takiego miejsca u nas w komendzie nie ma. Kiedy w styczniu ubiegłego roku powstawała Policyjna Izba Dziecka nie myśleliśmy wtedy o stworzeniu takiego miejsca, ponieważ wtedy nie było takiego wymogu. Dzisiaj przepisy są już inne i nasza izba już takiego kryterium niestety nie spełnia - przypomina podinsp. Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej policji. To oznacza, że legnicka izba przestanie funkcjonować z dniem 1 października. - Na pewno nam szkoda, bo tradycja tej izby dziecka sięga wiele lat. Cały czas przebywają w niej nieletni, nie tylko z powiatu legnickiego, ale prawie z całego dawnego województwa legnickiego - uzupełnia S. Masojć. Co stanie się z pomieszczeniami po obecnej jeszcze izbie dziecka, na razie nie wiadomo. Tymczasem władze Lubina już zapowiedziały, że zwrócą się do wojewody dolnośląskiego o zwrot 30 tys. zł, które Lubin wydał na modernizację tej placówki. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama