Śmiertelnie potrącił rowerzystkę, bo chciał oglądać kwiatki |
04.09.2013. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 58-letni Zbigniew G. wracał do domu ze Szczytnik, gdzie wybrał się na ryby. Swoim renault clio jechał w kierunku Pątnowa Legnickiego. Dojeżdżając do Bieniowic na prostym odcinku drogi wjechał w rowerzystkę. - Kierujący zainteresował się rosnącymi w pobliżu rowu melioracyjnego przy lewym pasie ruchu polnymi kwiatami. By im się przyjrzeć zjechał, poruszając się prędkością 70km/h, na lewy pas ruchu. Nie zachował przy tym szczególnej ostrożności i nie obserwował właściwie drogi przed samochodem. Po krótkiej chwili jazdy uderzył czołowo w nadjeżdżającą z naprzeciwka rowerzystkę. Nie zdołał wykonać żadnego manewru obronnego - mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Kobieta upadła na maskę samochodu, potem przetoczyła się przez dach pojazdu i upadła na pobocze. - Pokrzywdzona doznała wielonarządowych ciężkich obrażeń tułowia, zwłaszcza w postaci złamania kręgu lędźwiowego z przerwaniem rdzenia kręgowego, które skutkowały jej nagłą i gwałtowną śmiercią - dodaje prokurator Łukasiewicz. Kierowca i rowerzystka byli trzeźwi. Zbigniewowi G. postawiono zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Mężczyzna przyznał się do winy, grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama