Dziecko upadło ze schodów, a pijany ojciec poszedł po wódkę |
29.01.2014. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Do zdarzenia doszło wczoraj około 17.30. w jednej z legnickich galerii handlowych. O pijanym mężczyźnie i towarzyszącym mu 3-letnim dziecku, policjantów zaalarmowali klienci galerii. - Według zgłoszenia chłopczyk miał upaść na schodach i rozbić sobie głowę. Funkcjonariusze wysłani na interwencję znaleźli nietrzeźwego 38-latka w pobliskim markecie spożywczym w momencie, gdy przeszedł on przez linię kas bez płacenia za zabraną ze sklepowej półki tabliczką czekolady i butelką wódki. W trakcie zatrzymania mężczyzna był agresywny, by go obezwładnić policjanci użyli środków przymusu - mówi podinsp. Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej policji. W tym samym czasie 3-letni chłopiec siedział w elektrycznym samochodziku ustawionym na pasażu sklepu. - Chłopczyk miał uraz głowy, w związku z czym przewieziony został na badanie do szpitala. Uraz na szczęście okazał się niegroźny i 3-latek został przekazany matce - dodaje S. Masojć. Ojciec dziecka miał w organizmie ponad 2,4 promila alkoholu. Mężczyzna usłyszał już zarzut narażenia synka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. (tom)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama