Nieodpowiedzialny ojciec stanie przed sądem |
12.05.2014. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Ta bulwersująca historia wydarzyła się pod koniec stycznia w Legnicy. Mężczyzna był sam w domu z 3-letnim chłopcem, matka poszła odebrać drugie dziecko z przedszkola. 38-letni ojciec postanowił zabrać synka na spacer. Poszli w kierunku jednej z legnickich galerii handlowych. - Po drodze wypił kilka butelek piwa, nie mniej, niż pięć, tak przynajmniej sam twierdził. Będąc już w galerii jeździł z dzieckiem schodami ruchomymi w górę i w dół. W pewnym momencie ojciec odebrał telefon, stracił równowagę i spadł ze schodów razem z dzieckiem. Chłopiec uderzył się w głowę. Zachowanie mężczyzny widzieli przechodnie i jeden z ochroniarzy, widzieli, że jest nietrzeźwy. Powiadomiono policję, która przyjechała na miejsce zdarzenia - mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Do momentu przyjazdu policjantów, nieodpowiedzialny ojciec jednak nie próżnował. - W tym czasie mężczyzna umieścił dziecko w zabawce na pasażu galerii uruchamianej za pomocą monety a sam poszedł do pobliskiego dyskontu, w którym dokonał kradzieży - dodaje prokurator Łukasiewicz. Mężczyzna próbował wynieść ze sklepu butelkę wódki i tabliczkę czekolady. Podczas zatrzymania był agresywny, policjanci użyli środków bezpośredniego przymusu. Matka dziecka niemal natychmiast przyjechała do galerii. Na szczęście, po upadku ze schodów, chłopczykowi nic poważnego się nie stało. Mężczyzna miał 2,4 promila alkoholu we krwi. Przed sądem odpowie za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Oskarżony legniczanin przyznał się do winy, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
reklama
|
reklama
reklama
reklama