Na mocno podwójnym gazie po "prawko" |
15.07.2014. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Egzaminatorzy legnickiego WORD-u oniemieli, gdy zobaczyli kursanta, który ledwo trzymając się na nogach postanowił usiąść za kółkiem i zaliczyć egzamin na prawo jazdy. Oczywiście egzaminator nie zezwolił mężczyźnie wsiąść do "elki" i powiadomił policję. Funkcjonariusze zbadali trzeźwość 36-latka. Mieszkaniec Lubina wydmuchał 2,2 promila alkoholu. Niedoszły kandydat na kierowcę wrócił do domu. Policjanci nie mogli go zatrzymać, bo zgodnie z prawem nie popełnił wykroczenia ani przestępstwa. - Policjant na wniosek instruktora czy egzaminatora może przebadać taką osobę, żeby mieć pewność, czy kursant jest pijany. I to wszystko, co możemy zrobić. Mężczyzna nie wsiadł do samochodu, nie wyjechał w miasto, więc de facto nie popełnił żadnego wykroczenia ani przestępstwa, w związku z tym ograniczamy się do tego, o co nas instruktor prosi. I bardzo dobrze, że takie sytuacje są nam zgłaszane i wychwytywane przez instruktorów WORD-u - mówi podinsp. Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej policji. Legnicki WORD ma pecha do pijanych kursantów. Egzaminatorzy już kilkakrotnie powstrzymywali kandydatów na kierowców, którzy próbowali zdawać na prawko na podwójnym gazie. W przypadku 31-letniego mieszkańca Prochowic, który dwukrotnie odważył się zdawać egzamin w stanie nietrzeźwym, starosta legnicki wydał nakaz zbadania tego mężczyzny pod kątem choroby alkoholowej.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama