Kilkadziesiąt wozów, trzy samoloty - wielki pożar lasu |
10.08.2014. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 O pożarze młodnika w okolicach Lisowic strażacy zostali powiadomieni przez mieszkańców wsi około 12.30. Z daleka było już widać słup gęstego, siwego dymu. Pożar dość szybko zaczął się rozprzestrzeniać. Po kilku godzinach trwania akcji, płomienie objęły ponad 50 hektarów lasu. - Niestety warunki gaszenia pożaru są niezwykle trudne. W lesie jest bardzo sucho, występuje gęsta roślinność, przez którą trudno dotrzeć do źródła ognia. Akcji gaszenia na pewno nie pomaga nam wiatr, który miejscami dość mocno wieje - powiedział nam na miejscu kpt. Dominik Bochenek z komendy miejskiej PSP w Legnicy. W akcji gaszenia pożaru bierze udział rekordowa ilość zastępów PSP i OSP. Na miejscu są strażacy z całego powiatu legnickiego, części lubińskiego. Dojechać mają kolejne wozy z Wrocławia i Bolesławca. W akcji gaszenia z powietrza pomagają trzy Dromadery, które mają bazę na lubińskim lotnisku. - Nie wiemy, jak długo może potrwać jeszcze ta akcja. To może być dzień lub dwa, a nawet trzy. Na razie niewiadomo, jaka była przyczyna pożaru, to ustali policyjne dochodzenie - dodaje kpt. Bochenek.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama