Start
Piłka nożna
Szczepaniak: Bo obudzimy się z ręką w nocniku


Zagłębie i Miedź na przełamanieSzczepaniak: Bo obudzimy się z ręką w nocniku |
27.08.2014. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Natroje w obu zespołach są fatalne, ale jeszcze nie panuje totalne przygnębienie. Miedziowi mają kiepską passę, przegrali dwa ostatnie spotkania i dzisiaj nikt nie wyobraża sobie porażki z beniaminkiem 1. ligi, Bytovią Bytów. 6 punktów i dopiero 10. miejsce po czterech kolejkach to zdecydowanie marny wynik na drużynę, która walczy o powrót do ekstraklasy. Z kolei piłkarze Miedzianki już wczoraj wyjechali na Górny Śląsk, gdzie zmierzą się z GKS-em Tychy. Oba zespoły doskonale się znają z niedawnej rywalizacji na drugoligowych boiskach. Po ostatnim pechowym zremisowanym meczu z Sandecją Nowy Sącz, legniczanie chcą wygrać w Jaworznie, gdzie rozegrany będzie mecz. - Nie możemy wciąż mówić, że to dopiero początek sezonu, bo liga idzie naprzód a rywale nam uciekają i za chwilę możemy tracić do czołówki 10. lub 15. punktów i obudzimy się z ręką w nocniku. Czas w końcu wygrywać seryjnie - mówi napastnik Miedzi, Mateusz Szczepaniak. Miedź rozpocznie swój mecz w Jaworznie o 17, natomiast pierwszy gwizdek w Lubinie punktualnie o 19.46.
reklama
|
reklama
reklama
reklama