Legnicka prapremiera "Fotografa" |
14.09.2014. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 To już kolejna filmowa przygoda Waldemara Krzystka, który swój następny film postanowił zrealizować m.in. w Legnicy. Po obsypanej licznymi nagrodami "Małej Moskwie", tym razem znany reżyser wziął na tapetę historię małego chłopca, Koli Sokołowa, który na początku lat 70. ubiegłego stulecia mieszkał w zamkniętej, sowieckiej części Legnicy. Boi się mówić własnym głosem, ale genialnie naśladuje głosy innych ludzi. Potem kamera przenosi nas do współczesnej Moskwy, gdzie działa nieuchwytny zabójca zwany "Fotografem", który na miejscach zbrodni zostawia zdjęcia swoich ofiar. Śledztwo prowadzi do byłego garnizonu Armii Radzieckiej w Legnicy... Kilkuset specjalnych gości mogło już poznać całą historię małego Koli. Przedpremierowe pokazy dla VIP-ów i zwykłych mieszkańców miasta zorganizowano w "Heliosie" i na dziedzińcu Akademii Rycerskiej. Waldemar Krzystek to doświadczony i uznany reżyser, ale mimo to trochę denerwował się podczas prapremiery swojego filmu. - To zawsze są niebywałe emocje. Ja już wtedy nie patrzę na duzy ekran, bo przecież znam ten film i oglądałem go już sto razy. Interesuje mnie wtedy reakcja publiczności w trakcie oglądania. Słucham widowni, czy siedzą w skupienu, czy rozmawiają, może chrząkają lub jedzą a może sięgają po coś do picia. Z ukrycia przyglądam się ich twarzom, wtedy widać emocje. To przecież pierwsza konfrontacja filmu z publicznością, to bardzo ważne, żeby po tych dwóch ostatnich latach pracy, przekonać się, że to, co robiliśmy nie poszło na marne, miało sens i że było warto - mówi Waldemar Krzystek. Głównym sponsorem "Fotografa" jest KGHM Polska Miedź S.A. Film będzie jednym z kandydatów konkursu na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
reklama
|
reklama
reklama
reklama