Start
Piłka nożna
Miedź za burtą PP. Radovic i spółka za mocni


Legia nie dała szans legniczanomMiedź za burtą PP. Radovic i spółka za mocni |
24.09.2014. Radio Elka, Mateusz Kowalski | |||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Po pierwszych minutach gry kibice Miedzianki mogli spodziewać się wyrównanego pojedynku. Szybko jednak legioniści przejęli kontrolę nad wydarzeniami na boisku. W 23 minucie pierwszego gola zdobył kapitan Legii, Ivica Vrdoljak wykorzystując idealne zagranie Jodłowca. Tuż przed końcem pierwszej połowy szansę na wyrównanie miał Mateusz Szczepaniak, ale piłka po jego strzale trafiła w słupek bramki strzeżonej przez Kuciaka. Po zmianie stron w krótkim odstępie czasu bramki zdobyli Radović i Kosecki i praktycznie było po meczu. W międzyczasie za dwie żółte kartki plac gry musieli opuścić Garuch (54 min.) i Brzyski (74 min). Legniczanie próbowali zdobyć chociaż honorowe trafienie, ale po żadnym strzale piłka nie zatrzepotała w siatce. Swoich okazji nie marnowała za to Legia i w doliczonym czasie gry miejscowych dobił Radović. W następnej rundzie Legia zagra z Pogonią Szczecin. Na pomeczowej konferencji trener Legii chwalił piłkarzy Miedzi za zaangażowanie i walkę na murawie. Pytany, dlaczego przeciwko niżej notowanemu rywalowi wystawił najmocniejszy skład, Berg odpowiedział: "Szanuję każdego rywala i dlatego zagrali najlepsi zawodnicy. Wiem, że muszą grać kilka spotkań w odstępie kilku dni, ale to są profesjonaliści i na najbliższy mecz ligowy z Lechem będą jak nowo narodzeni". - Graliśmy dzisiaj z najlepszą drużyną w Polsce, Legia wystawiła przeciwko nam chyba optymalny swój skład, co pokazuje, jaka skala trudności była dzisiaj przed nami. Straciliśy cztery gole, ale nie chcieliśmy być zespołem, który będzie tylko asystował w tym meczu. Momentami pokazaliśmy dobry futbol, mieliśmy też swoje pięć minut, bo niektóre akcje mogły zakończyć się bramkami. Nie chcę mówić, co by było, gdyby Szczepaniak precyzyjniej uderzył pod koniec pierwszej połowy. Przegraliśmy i odpadliśmy z klasowym rywalem - powiedział trener Miedzi, Wojciech Stawowy. Miedź Legnica 0-4 Legia Warszawa Ivica Vrdoljak 22, Miroslav Radović 48, 90, Jakub Kosecki 56 Miedź: 30. Aleksander Ptak - 24. Tomasz Midzierski, 13. Kevin Lafrance, 5. Adrian Woźniczka, 8. Adrian Cierpka - 7. Mateusz Szczepaniak (72, 77. Patryk Szymański), 16. Radosław Bartoszewicz (46, 10. Yannick Kakoko), 29. Marcin Garuch, 9. Szymon Zgarda, 33. Damian Lenkiewicz (53, 23. Daniel Feruga) - 4. Wojciech Łobodziński. Legia: 12. Dušan Kuciak - 28. Łukasz Broź (62, 4. Igor Lewczuk), 25. Jakub Rzeźniczak, 15. Iñaki Astiz, 17. Tomasz Brzyski - 20. Jakub Kosecki, 21. Ivica Vrdoljak, 3. Tomasz Jodłowiec (64, 23. Hélio Pinto), 8. Ondrej Duda, 18. Michał Kucharczyk (69, 9. Marek Saganowski) - 32. Miroslav Radović. żółte kartki: Cierpka, Garuch, Lafrance, Zgarda - Brzyski, Astiz. czerwone kartki: Marcin Garuch (54. minuta, Miedź, za drugą żółtą) - Tomasz Brzyski (74. minuta, Legia, za drugą żółtą). sędziował: Zbigniew Dobrynin (Łódź). widzów: 5500 (w tym około 400 kibiców Legii).
reklama
|
reklama
reklama
reklama