Start
Piłka nożna
Dębicki: Zagłębie nie "kupi" sobie awansu


Nie będzie rewolucji kadrowej. Dwa, trzy transfery wystarcząDębicki: Zagłębie nie "kupi" sobie awansu |
04.12.2014. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Zagłębie Lubin jest jedną z najmłodszych drużyn występujących na boiskach 1. ligi. 38. zdobytych punktów i trzecie miejsce w tabeli po rundzie jesiennej i dwóch meczach rozegranych awansem nie jest powodem do paniki. Wręcz przeciwnie - sternicy klubu tylko podkreślają zasługi młodych zawodników, w których jest siła i potencjał na przyszłość. Dlatego w zimowym okienku transferowym nie należy spodziewać się wietrzenia![]() szatni. Klub chce pozyskać maksymalnie dwóch, trzech pracowitych i sprawdzonych piłkarzy, dla których gra w Zagłębiu ma być wyróżnieniem, a nie maszynką do nabijania sobie kabzy. - Jasny cel i jasna strategia klubu to awans do ekstraklasy. Zagłębie z tej ścieżki nie schodzi. Niczego w głowie dzisiaj nie mamy i tak skonkretyzowanych planów nie ma, jak to, że chcemy awansować do ekstraklasy i w tym sezonie na tym tylko się skupiamy. Nasza strategia gry opiera się na wychowankach, nie ma drugiego takiego klubu w 1. lidze, jak Zagłębie, gdzie nie ma żadnego problemu z obsadą w składzie młodzieżowca. Nie chcemy iść drogą na skróty, dlatego Zagłębie nie "kupi" sobie awansu. Nie mówię tutaj absolutnie o kupowaniu w sensie korupcyjnym, ale kupowaniu profesjonalnych, doświadczonych i drogich piłkarzy - mówi prezes Zagłębia Lubin, Tomasz Dębicki. Szkoleniowiec Miedziowych, Piotr Stokowiec, zdaje sobie sprawę z zadania, z którego on i jego zespół mają się wywiązać. - Wraz z moim sztabem i zawodnikami skupiamy się na realizacji tego celu. Stawiając na tych młodych zawodników, mam satysfakcję, że jesteśmy w gronie zespołów liczących się w stawce o awans. Skupiamy się tylko na tym, aby te zadanie wykonać w stu procentach. Nie poddamy się i do ostatniego meczu, do ostatniej kropli potu będziemy walczyć o ekstraklasę. Zmieniając powiedzenie legendy Liverpoolu powiem, że dla nas awans do esktraklasy to nie jest sprawa życia i śmierci, to jest coś poważniejszego - powiedział trener Piotr Stokowiec. Okres roztrenowania potrwa do 14 grudnia. Do pierwszych zajęć Miedziowi powrócą 14 stycznia.
reklama
|
reklama
reklama
reklama