Dolewał paliwa do piecyka |
| 10.12.2014. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Do pierwszego pożaru doszło po północy w mieszkaniu na drugim piętrze bloku przy Rycerskiej. - Ustalono, że 22-letni lokator prawdopodobnie nie zachował ostrożności i dolewał paliwa do piecyka w wyniku czego doprowadził do pożaru. Wsutek tego doznał poparzeń II stopnia klatki 667 70 70 60 piersiowej, szyi i twarzy, został przewieziony do szpitala. Drugi z lokatorów doznał poparzeń II stopnia rąk i nóg. Z tego budynku ewakuowano 15 osób - mówi podinsp. Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej policji. Dwie godziny później przy Kartuskiej doszło do pożaru opuszczonego garażu, gdzie przebywało dwóch bezdomnych. - Najprawdopodobniej doszło tam do zaprószenia ognia przez przebywających tam dwóch mężczyzn. Jeden z nich, 49-letni mężczyzna był pod wpływem alkoholu i trafił do miejskiej izby wytrzeźwień, nie doznał żadnych obrażeń ciała. Natomiast drugi z nich, 40-letni bezdomny doznał poparzeń 30. procent powierzchni ciała, został przewieziony do legnickiego szpitala - dodaje Masojć. W ostatnich dniach to już kolejne tak groźne pożary w Legnicy. - W tych zdarzeniach przyczyną był nieszczelny piecyk lub zaprószenie ognia, dlatego apelujemy o to, by uważać w obchodzeniu się z otwartym ogniem. Niestety zdarza się, że osoby nadużywające alkoholu palą w mieszkaniach wszystko, co nadaje się do spalenia, co może stanowić realne zagrożenie wybuchem pożaru - uzupełnia oficer prasowy legnickiej policji.
reklama
| ||||||||||||||
reklama
reklama
reklama















Znane są już wstępne okoliczności groźnych pożarów, do których doszło dzisiejszej nocy w Legnicy. W obu zdarzeniach poparzonych zostało w sumie cztery osoby, z budynków zajętych ogniem strażacy i policjanci ewakuowali 15 lokatorów.
667 70 70 60


