Łatwa sztuka odpalenia auta

25
Listopada 2024

Poniedziałek

Imieniny obchodzą:
Erazm,
Katarzyna
DZIEŃ
KOLEJARZA

Do końca roku 36 dni.

Start

Legnica

Łatwa sztuka odpalenia auta

30.12.2014. Radio Elka, Marzena Machniak

Mroźny poranek, mało czasu na dojazd do pracy a akumulator odmówił posłuszeństwa – to najczarniejszy scenariusz, jakiego nie życzy sobie żaden kierowca. Nie wszyscy wiedzą co robić w takiej chwili. Specjaliści zapewniają, że sprawa jest bardzo prosta.

Dyżurny reporter:

667 70 70 60

Czasami zapominamy wyłączyć światła lub inne urządzenie w samochodzie i o problem bardzo łatwo - w takiej sytuacji akumulator odmówi pracy. Nierzadko przed zimą zwyczajnie nie sprawdzamy stanu baterii w samochodzie i sami narażamy się na kłopoty. Co w chwili, gdy do niechcianego zdarzenia w mroźny poranek jednak dojdzie? - Na pewno przyda się nam życzliwość sąsiada. Najprostszym
elementem potrzebnym do odpalenia samochodu są kable, które warto wozić przy sobie. Dzięki nim „;Pożyczamy” baterię od innego samochodu. Oto kilka zasad, które są proste przy odpalaniu pojazdu. Na początku musimy zawsze podłączać przewody dodatnie, czyli czerwone do akumulatora dawcy, czyli samochodu, który mamy sprawny z tym samochodem, który potrzebuje pomocy. Potem podłączamy przewody minusowe i to najlepiej nie na akumulatorze a na punktach masowych, czyli zabezpieczenie silnika czy punktów stałych karoserii. Powinniśmy odczekać 2-3 minuty, by ten akumulator pobył troszeczkę pod prądem. Wtedy można spróbować uruchomić pojazd - tłumaczy Adam Wrzesiński, doradca handlowy salonu Dejon - Dąbrowski w Legnicy.

Choć proces opalenia samochodu za pomocą przewodów i prądu z innego pojazdu nie jest skomplikowany, to ważne jest jakim sprzętem dysponujemy. - Te przewody powinny być może nie najtańsze z supermarketu. Im przewód miedziany w osłonie będzie grubszy tym lepiej. Druga ważna rzecz - obydwa pojazdy które są do siebie podłączone powinny być wyłączone. Silnik pojazdu, od którego bierzemy energię też powinien nie pracować. Włączenie silnika, jeśli będzie taka potrzeba powinno nastąpić dopiero po podłączeniu przewodów - tłumaczy Adam Wrzesiński.

Jeśli przyczyną rozładowania akumulatora było nie wyłączenie np. świateł, to odpalony już pojazd potrzebuje około pół godziny na tak zwanym chodzie, by się zregenerować. Najlepiej jednak odwiedzić warsztat i upewnić się dlaczego akumulator odmówił posłuszeństwa.

Napisz komentarz

Dodaj zdjęcia w komentarzu

Komentarze (1)

1. Dodane przez ciapaty chg, w dniu - 30-12-2014 10:42
nasze konie ciągnące tabory nie potrzebują akumulatorów,damy dwa ziemniaki i marchewke+dwie kostki cukru i bujamy się po głgowie na pełnym lansie w naszych wozach,a miedziane kable to my widzieli ale cudze

Napisz komentarz

zasady

Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane.
Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.

Imię:

Komentarz:

reklama

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.