Jechał do Niemiec z pakunkiem narkotyków |
| 18.02.2015. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Do zatrzymania doszło wczoraj po 17. na legnickim odcinku autostrady A4. Policjantów zainteresowało nerwowe zachowanie kierowcy hondy, który zaparkował na jednym z parkingów. - Po podjechaniu do zaparkowanego samochodu i legitymowaniu 667 70 70 60 kierowcy, zachowanie mężczyzny stawało się coraz bardziej nerwowe. Policjanci postanowili dokładniej przyjrzeć się temu, co znajduje się w aucie. Okazało się, że w jednej z walizek znajdują się zawiniątka foliowe z zawartością środków odurzających. W trakcie dalszej kontroli w plecaku mężczyzny znaleziono butelkę z białym proszkiem oraz pudełka z papierosami bez polskich znaków akcyzy. Po zatrzymaniu mężczyzny oraz zabezpieczeniu i zważeniu narkotyków okazało się, że było to ponad 60 porcji marihuany oraz prawie 70 "działek" amfetaminy. Papierosów było sześć opakowań po dwieście sztuk. Policjantom powiedział, że jechał do pracy do Niemiec i stanął, bo zepsuł się akumulator w aucie i dlatego był nerwowy - mówi podinsp. Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej policji. 21-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego trafił do aresztu. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności oraz odpowiedzialność finansowa za posiadanie wyrobów tytoniowych bez akcyzy.
reklama
| ||||||||||||||
Policjanci z legnickiej drogówki zatrzymali kierowcę hondy, który przewoził spore ilości środków odurzających i partię nielegalnych papierosów. Funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 60 porcji marihuany i blisko 70 działek amfetaminy. 21-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego trafił do aresztu, grozi mu do 3 lat więzienia i surowa grzywna. 
reklama
reklama
reklama
