Łapka to moja wnuczka. Nie zabierajcie mi jej

Od trzynastu lat w Zakładzie Opiekuńczo - Pielęgnacyjnym w Chojnowie, wraz z podopiecznymi tej placówki mieszkają cztery psy i kot. To bezdomne, poszkodowane przez los zwierzęta. Mieszkańcy ośrodka nie wyobrażają sobie życia bez nich, są jak członkowie rodziny, są dla nich także pewną terapią. Teraz legnicki sanepid chce odebrać im psy. Pensjonariusze są załamani.

Zakład Opiekuńczo - Pielęgnacyjny od wielu lat prowadzi chojnowskie stowarzyszenie "Niebieski Parasol". Zgoda na obecność zwierząt w placówce była na zasadzie "dżentelmeńskiej umowy". Do dziś. Komuś przeszkadzało to, że psy i koty jedzą np. resztki ze stołu, że podchodzą do pacjentów, którzy korzystają z nocnej i świątecznej opieki jednej z przychodni, której siedziba mieści się w zakładzie. Do legnickiego sanepidu trafiła skarga na psy. - Tam jfunkcjonuje kilka podmiotów. Tam jest przychodnia, która prowadzi nocną i świąteczną opiekę medyczną dla mieszkańców Chojnowa, tam jest pracownia Rentgena. Właśnie ci pacjenci zgłosili nam to, że czekając na zabieg lub wizytę lekarza, do poczekalni

przychodzą psy, które niekoniecznie są w należytym stanie higienicznym. Zwierzęta, którymi opiekują się pensjonariusze tego zakładu pielęgnacyjnego, nie mogą przebywać w ich pokojach, tam, gdzie oni śpią, gdzie spożywają posiłki. To jest niedopuszczalna sytuacja. W prywatnym domu można sobie robić wszystko, właściciel jak chce, to może spać w przedpokoju, a piesek na tapczanie. Jesteśmy wolnym krajem, w domu każdy może sobie robić, co chce. Natomiast ta placówka nie jest placówką prywatną. To jest zakład, ktore świadczy pewne usługi dla ludności i pewne zasady muszą być zachowane. To są po prostu nasze zalecenia. Poczekalnia dla pacjentów nie jest najlepszym miejscem, by swobodnie chodziły sobie zwierzęta, nawet gdyby były pachnące i po kąpieli - mówi Jacek Watral, powiatowy inspektor sanitarny w Legnicy.

Małgorzata Członka, szefowa stowarzyszenia, które prowadzi zakład opiekuńczy tłumaczy, że ze zwierzętami nigdy nie było problemów, że podopieczni placówki są bardzo zżyci z tymi psami. - Te zwierzęta nie są dla mnie, ale dla pacjentów. Poza tym pełnią rolę też takich stróżów w nocy, bo pilnują całego terenu zakładu. Są przyjacielami tych starszych ludzi i takimi też strażnikami tego domu. Psy są cały czas pielęgnowane, myte i kąpane, pod stałą opieką weterynarza. Szczepione, dokarmiane witaminami, odrobaczane. Naprawdę dbamy o nie - mówi Małgorzata Członka.

93-letnia pani Ifigienia Włodarczyk jest osobą samotną poruszającą się na wózku inwalidzkim. W ośrodku jest od sześciu lat. Opiekuje się suczką, którą straciła łapę, gdy wpadła we kłusownicze wnyki. Dobrzy ludzie pomogli jej wydostać się z uwięzi, ale łapy nie udało się uratować. Dla pani Ifigieni Łapka to całe życie, "to jej wnuczka" - mówi. - To nie jest rasowy piesek. Łapka, boma tylko trzy łapki. Nie wyobrażam sobie życia bez niej. Jest zawsze ze mną, wszędzie. Idę do toalety, ona czeka na mnie pod drzwiami. Krok w krok za mną. Człowiek tak nie jest przywiązany do drugiego człowieka, jak ona do mnie - przekonuje 93-letnia pensjonariuszka.

- Pani Ifigienia nie wyobraża sobie życia bez Łapki. Ona mówi, że Łapka to jej wnuczka. Ten piesek to jest sens jej życia - dodaje szefowa ośrodka.

Władze sanepidu czekają teraz na propozycję dyrekcji placówki, jak wybrnąć z całej sytuacji. - Ja jestem otwarty na różne rozwiązania, zdaję sobie sprawę, że te zwierzęta są wszystkim dla tych pensjonariuszy, ze są dla nich terapią. I to jest dopuszczalne, ale na jakiś przyjętych zasadach. Powiedzmy, że są jakieś boksy dla tych piesków, że są jakieś zasieki, że są jakieś kojce. Nie przekraczajmy jakieś granicy, że te pieski śpią razem z tymi pensjonariuszami. Nie wszyscy muszą kochać zwierzęta - mówi na koniec dyrektor legnickiego sanepidu.

Komentarze (7)

1. Dodane przez POLAK, w dniu - 06-03-2015 11:23 SANEPID GDYBY SIE ZAJAL TYM CZYM POWINIEN TO NIE BYLO BY GO TAM GDZIE BYC NIE POWINIEN...ALE KTO TEGO DOPILNUJE A RYBA PSUJE SIE OD GLOWY

2. Dodane przez Maria, w dniu - 06-03-2015 11:51 Najlepiej zniszczyć ludzi i zwierzęta! Tylko w imie czego? Głupkowatych przepisów, które winny im służyć, a nie karać za serce. Jestem urzędnikiem, ale ten tez winien miec serce, a nie kodeks i ustawą w miejscu dla niego przeznaczonym

3. Dodane przez :(, w dniu - 06-03-2015 17:24 Według mnie nie ma przepisów zabraniających przebywania zwierząt w takich miejscach. A to doskonała terapia dla seniorów i, jak napisano, sens ich życia. Dyrektor Sanepidu chce zamordować Panią Ifigenię?

4. Dodane przez katarzyna, w dniu - 06-03-2015 17:25 co komu przeszkadzają te zwierzątka to dobże że tam są niech ci co zrobili donos,się zajmą swoimi sprawami..

5. Dodane przez Agnieszka, w dniu - 06-03-2015 19:36 Smutne... szczególnie, że spore grono ludzi, z którymi mamy kontakt codziennie - od przechodniów spotykanych każdego dnia na ulicy, w sklepie, w przychodni czy w miejscu pracy jest również na bakier z higieną osobistą,a mimo to nikt im nie zabrania przebywania z innymi... zwierzęta chyba nie robią nikomu krzywdy? może wystarczy sprawić, by nie szwendały się w tej przychodni, ale nie rozumiem czemu nie mogą być razem z pensjonariuszami, skoro im samym sprawia to radość???

6. Dodane przez Giewont, w dniu - 06-03-2015 23:01 Sanepid!!! No przecież! Już zaraz urzędnicy z sanepidu zrobią dym, bo przeciez muszą pokazać jak ciężko pracują...

7. Dodane przez prs, w dniu - 07-03-2015 13:59 Szanowny Panie dyrektorze, proszę się zastanowić czo Pan mówi. Przez takich ludzi jak Pan, nie chce się ludziom mieszkać w tym dziwnym kraju. Proszę lepiej opiniować projekty zgodnie z przepisami, a nie wg uznaniowości. Proszę powiedzieć, czy wie Pan dlaczego nie wszystkie markety (LIDL, Biedronka)nie posiadają toalet ogólnodostępnych dla klientów? Proszę zająć się sprawami ważnymi, a nie demonstrowaniem "władzy" w stosunku do osób i zwierząt już dostatecznie pokrzywdzonych przez los. Nie musi ich Pan "dobijać", życie ich dostatecznie doświadczyło. Proszę wziąć to pod rozwagę.

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.