Kieszonkowe GPS-y dla strażników |
| 23.03.2015. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Na razie Straż Miejska zakupiła tylko trzy nadajniki GPS. Przełożeni funkcjonariuszy tłumaczą, że nadajniki mają zwiększyć szybkość reakcji strażnika na przyjęte zgłoszenie przez oficera dyżurnego. GPS-y poprawią też bezpieczeństwo samych strażników, bo 667 70 70 60 jeśli podczas interwencji funkcjonariuszowi coś się stanie, będzie łatwo go zlokalizować. - Jeżeli patrol będzie stał w miejscu, GPS wskaże na mapie, że dany patrol się nie porusza i to jest dla nas sygnał, że coś się dzieje. To mogą być różne sytuacje, np. także niebezpieczna - atak na patrol. Te GPS-y nie traktujemy jak sprawdzanie strażników, bo nie zakładamy, że strażnik gdzieś tam siedzi na ławce i nic nie robi. On jest powołany do pełnienia służby na terenie miasta i tylko tym ma się zajmować - mówi Mirosław Giedrojć, komendant Straży Miejskiej w Legnicy. Permanentna inwigilacja? - Nie, to nie jest permanentna inwigilacja, to jest XXI wiek, to jest informatyzacja. Inne straże korzystają z tych nadajników, GPS-y mają kurierzy, konwojenci, firmy transportowe dla ich bezpieczeństwa i poprawy jakości pracy. Jeżeli te osoby nie mają sobie nic do zarzucenia, to mogą takie urządzenia nosić, bo one służą tylko ku lepszemu - dodaje komendant SM.
reklama
reklama
| |||||||||||||||||||
Wychodząc na codzienny patrol legniccy strażnicy miejscy będą wyposażeni w kieszonkowe nadajniki GPS. Przełożeni funkcjonariuszy tłumaczą, że urządzenia nie będą wykorzystywane po to, by sprawdzać co w danym momencie robi strażnik, ale będą w trosce o ich bezpieczeństwo. Na razie strażnicy noszą nadajniki na próbę. Jeśli się sprawdzą, będą stałym wyposażeniem funkcjonariuszy. 
reklama
reklama
reklama
