Ksiądz Gacek nie zapomina o potrzebujących |
03.04.2015. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Legnicki ksiądz to człowiek instytucja. Od wielu lat pomaga bezdomnym i samotnym mieszkańcom. W słynnej stołówce na Zakaczawiu co roku organizuje wigilię Bożego Narodzenia i śniadanie wielkanocne. Nie inaczej będzie także i teraz. W pierwszy dzień świąt Wielkiej Nocy do wspólnego stołu usiądą najbardziej potrzebujący mieszkańcy Legnicy. - W pierwszy dzień świąt chcemy urządzić te śniadanie o godzinie 9. rano, bo tak nam wszystkich pasuje, bo też mam swoje obowiązki w swojej parafii. My sobie tutaj spokojnie o 9. rano przyjdziemy, pomodlimy się, zaśpiewamy pieśń wielkanocną, złożymy sobie życzenia. Ci, którzy są samotni, bezdomni, potrzebujący, przyjdą tutaj i zjedzą sobie na miejscu. Natomiast wszyscy pozostali dostaną od nas do domu porcję bigosu, żurek, chleb i oprócz tego jeszcze paczkę żywnościową - mówi ks. Jan Mateusz Gacek, proboszcz parfii Najświętszego Serca Pana Jezusa. W kuchni stołówki międzyparafialnej na legnickim Zakaczawiu już unosi się zapach gotowanego bigosu, smażonej wędliny, świeżo przyrządzanych sałatek, pieczonego ciasta i innych tradycyjnych potraw, które w niedzielę wielkanocną wspólnie spożyją potrzebujący. Specjalnością kuchni księdza Gacka jest bigos staropolski w wydaniu 100 kilogramów. Rąbka tajemnicy uchyla nam kucharka Agnieszka Pietrzak. - 80 kilo kapusty, 15 kilo mięsa, 10 kilo kiełbasy i tyle samo boczku. Oczywiście pieprz, sól, ziele angielskie, liść laurowy, grzyby suszone i śliwki suszone i będzie bigos staropolski. Przychodzą do nas rodziny wielodzietne z dziećmi, szkoda, że taka bieda jest, wtedy łza się w oku kręci. A my się cieszymy, że możemy im pomóc - mówi pani Agnieszka.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama