Są już wyniki sekcji zwłok 61-letniego legniczaninaPrzed utonięciem miał atak padaczki |
08.07.2015. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Do tragedii doszło w niedzielny poranek. 61-letni mężczyzna wraz z żoną przyjechał do Spalonej, by spotkać się ze znajomymi. Kobieta wysiadła z samochodu, a kierowca postanowił przeparkować auto. Wtedy samochód stoczył się do wody. Niemal natychmiast powiadomiono służby ratownicze. Nurkowie z grupy ratownictwa wodnego PSP w Legnicy szybko zdołali wyciągnąć mężczyznę z zatopionego samochodu, ale niestety reanimacja prowadzona przez lekarzy pogotowia nie przyniosła skutku. Mężczyzna zmarł. - W trakcie sekcji, która została wczoraj przeprowadzona, biegły ustalił, że bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny, który samochodem wjechał do wody, było utonięcie. W toku prowadzonego postępowania ustaliliśmy też, że bezpośrednio przed zdarzeniem mężczyzna dostał ataku epilepsji. Prokuratura Rejonowa w Legnicy nadzoruje postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci, ale na obecnym etapie rysuje się taki obraz, że był to raczej nieszczęśliwy wypadek - mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
reklama
|
reklama
reklama
reklama