Po pijaku potrącił na pasach. Pieszy zmarł kilka tygodni późniejGrozi mu surowa kara więzienia. Straci też na zawsze prawo jazdy |
04.09.2015. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Do zdarzenia doszło krótko po północy 13 sierpnia na przejściu dla pieszych przy Wrocławskiej w Legnicy. Marek Z. jechał swoim nissanem z Kunic w kierunku centrum miasta. Na pełnej prędkości wjechał na przejście dla pieszych, przez które przechodziły trzy osoby. Dwie kobiety zdążyły uskoczyć przed rozpędzonym nissanem, takiego szczęścia nie miał 29-letni legniczanin. Poszkodowany doznał ciężkich obrażeń ciała, zmarł w legnickim szpitalu kilka dni temu. W chwili zdarzenia 31-letni Marek Z. miał w organizmie dwa promile alkoholu. Jak się okazało, wcześniej miał odebrane prawo jazdy na dwa lata, właśnie za jazdę w stanie nietrzeźwym. - W związku ze swoim zachowaniem Marek Z. usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu w sytuacji, gdy miał już wcześniej orzeczony zakaz prowadzenia pojazów mechanicznych. To jest istotne, bowiem zwiększa to odpowiedzialność karną do 5 lat pozbawienia wolności - mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Drugi zarzut, jaki postawiono pijanemu kierowcy to spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu, za co grozi mu nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Jednak w sytuacji śmierci poszkodowanego, kwalifikacja czynu może się zmienić. - Mając na uwadze wysoką odpowiedzialność karną i obawę matactwa ze strony podejrzanego, utrudnianie postępowania, prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie Marka Z. Sąd podzielił stanowisko prokuratora i aresztował podejrzanego na okres trzech miesięcy - dodaje prokurator Łukasiewicz.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama