Start
Piłka nożna
Czy wykoleją rozpędzonego Kolejorza
Piłka nożna
Czy wykoleją rozpędzonego Kolejorza Zagłębie nie wygrało u siebie od 31 lipca!Czy wykoleją rozpędzonego Kolejorza |
| 24.11.2016. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Ostatnie mecze w wykonaniu Zagłębia były delikatnie mówiąc - przeciętne i słabe. Zwłaszcza przegrany pojedynek w Kielcach pokazał, że w zespole Miedziowych coś się zacięło, tryby, które fantastycznie napędzały całą drużynę zaczęły rdzewieć. Zabrakło smarowania i wszystko stanęło. Gdyby nie pechowy remis z Wisłą Kraków i 667 70 70 60 lepszy wynik w derbach ze Śląskiem Wrocław, można było nawet jeszcze przełknąć późniejszą porażkę z Koroną, ale na murawie ewidentnie widać, że Zagłębie jest już nazwyczajniej zmęczone sezonem. Brakuje wigoru i świeżości. A do Lubina w piątkowy wieczór zawita Lech Poznań, który dopiero zaczyna się rozkręcać. Na Bułgarskiej już dawno zapomniano nie najlepszy start sezonu, gdzie Kolejorz tułał się w dolnej części tabeli Lotto Ekstraklasy. Lech przyjeżdża do Lubina opromieniony trzema ostatnimi zwycięstwami z Wisłą Płock, Ruchem Chorzów i Śląskiem Wrocław strzelając w tych spotkaniach łącznie aż 10 goli! W swojej dotychczasowej karierze trenerskiej Piotr Stokowiec mierzył się z Lechem 10-krotnie. Pięć razy wygrał i tyle samo razy przegrał. Statystycznie ten rok lepiej wygląda dla Zagłębia. Wiosną Miedziowi wygrali u siebie z Lechem 3:0 (dwa gole Dąbrowskiego, jeden Woźniaka-przyp.red.) pieczętując wtedy awans do europejskich Pucharów, a w nowym sezonie na Bułgarskiej po golach Papadopulosa i Starzyńskiego wygrali 2:0. Kolejorz będzie chciał rewanżu, ale wynik tego spotkania jest sprawą otwartą. Zagłębie musi w końcu wygrywać, bo za chwilę obudzi się poza pierwszą ósemką. Początek meczu w Lubinie o 20.30.
reklama
reklama
| |||||||||||||||||||||
reklama
reklama
reklama
















667 70 70 60



