Przestępstwa w białych rękawiczkach to już codziennośćKradną kody i hasła dostępu. Potem czyszczą konta |
26.03.2019. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Do kradzieży pieniędzy za pomocą specjalnego terminala dochodzi najczęściej w miejscach zatłoczonych: galeriach, autobusach, marketach, lotniskach. Sprawca przysiada się do nas lub stoi za nami w kolejce. Widząc torebkę lub plecak, w którym może znajdować się portfel, przykłada niepostrzeżenie terminal i ściąga najważniejsze dane o koncie. Ofiara nawet nie wie, że w tym momencie właśnie jest okradana. Innym, niestety, skutecznym sposobem kradzieży pieniędzy są wyłudzenia na portalach społecznościowych. - Przestępcy wykradają dane do kont na profilach społecznościowych, logują się do nich, a następnie potencjalną ofiarę, która znajduje się w grupie znajomych, proszą o podanie hasła "Blik". Przekonują, że właśnie stoją przy kasie i chcą zapłacić za zakupy, ale ich karta płatnicza akurat w tym dniu straciła ważność lub są właśnie u lekarza i pilnie potrzebują przelać pieniądze, a ich konto jest zablokowane. Bądźmy czujni i nie dajmy się zwieść pozorom. Czytajmy dokładnie komunikaty przychodzące na telefon podczas każdej transakcji. Taka forma kontaktu może się okazać zwykłym oszustwem. Możemy stracić swoje oszczędności, ponieważ to nie znajomy, a przestępca, który zamiast stać przy kasie, stoi właśnie przy bankomacie i wypłaca z naszego konta pieniądze - mówi Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji. Dlatego policjanci przypominają wszystkim użytkownikom komputerów, telefonów komórkowych oraz innych urządzeń z dostępem do Internetu o najważniejszych zasadach bezpieczeństwa. - Jeżeli ktoś prosi nas o jakąkolwiek pożyczkę i robi to za pomocą sieci, zadzwońmy pod numer telefonu znajomego i potwierdźmy, czy to na pewno ta osoba, a nie przestępca podszywający się pod nią. Zmieniajmy hasła dostępowe do swoich kont i za każdym razem, kiedy już nie korzystamy z jakiejś aplikacji - wylogujmy się. Nie otwierajmy e-maili od nieznanych nam nadawców, a co najważniejsze zawartych w nich załączników. Dokładnie czytajmy adres portalu lub strony internetowej na której dokonujemy zakupów. Oszuści często podszywają się pod witryny banków lub popularnych portali aukcyjnych i społecznościowych. Pamiętajmy, aby nie wpisywać w przypadku wystąpienia wątpliwości swojego loginu oraz hasła. Uaktualniajmy system operacyjny i oprogramowanie, którego używamy - radzi S. Serafin.
reklama
|
reklama
reklama
reklama