Biznes, sport i pomoc charytatywnaKilometry przeliczone na dolary |
28.11.2019. Radio Elka, Leszek Wspaniały | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Każdy kilometr równał się jednemu dolarowi na rzecz biednych dzieci z całego świata, którym pomaga wspomniana organizacja humanitarna. - Pierwszą moją myślą podczas rozmów z Unicef było połączenie partnerstwa ze sportową rywalizacją. To trochę na przykładzie innych bardzo dużych organizacji sportowych, np. Barcelony. Wszystko po to, aby nasi zawodnicy z dumą nosili logo Unicef i pracowali dla dzieci pokrzywdzonych przez los i mogli dołożyć swoją cegiełkę. W każdym sporcie musi być jakiś cel, a potem on przybliża zawodników do wyników. Tu każdy przejechany kilometr na zawodach czy treningach przekładał się na dolary. Za te pieniądze można bardzo dużo zrobić w tych krajach, gdzie dzieci potrzebują pomocy - powiedział Dariusz Miłek, przewodniczący Rady Nadzorczej CCC S.A. Unicef to organizacja humanitarna i rozwojowa działająca na rzecz dzieci. Od ratujących życie szczepień, przez budowę szkół, po natychmiastową pomoc w sytuacji klęski. - Jest to rzecz fenomenalna. Taki globalny, o zasięgu światowym program po raz pierwszy w 73-letniej historii naszej organizacji wyszedł z Polski. Po raz pierwszy polska firma pokazała się na arenie międzynarodowej. Unicef funkcjonuje w 190 krajach. Ten program obejmuje wszystkie państwa, gdzie problemy z edukacją są tak poważne. Ale samo CCC też funkcjonuje w wielu krajach europejskich. Tam też się ludzie dowiadują, że polskie CCC wspiera działania Unicef. Chcę się nisko pokłonić wszystkim osobom pracującym w CCC. Kolarze fantastycznie zareagowali na ten pomysł „Jeden kilometr, jeden dolar”. W krajach rozwijających się realizujemy m.in. programy pomocowe dla edukacji poprzez sport. Edukacja i aktywność sportowa są dla dzieci niezwykle ważne - nierzadko mogą zupełnie odmienić ich los. Dzięki partnerstwu z grupą CCC pomagamy tysiącom dzieci na całym świecie, aby miały szansę na bezpieczne i zdrowe dzieciństwo oraz lepszą przyszłość - powiedział Marek Krupiński, dyrektor generalny Unicef Polska.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama