Na sesję wróci uchwała śmieciowaOpłaty mają być "po staremu" |
07.05.2020. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Ostatnie uchwały śmieciowe wywołały wśród mieszkańców olbrzymie niezadowolenie. Na wniosek Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, lubińscy radni przyjęli uchwałę, w której zapisano, że opłata za segregację i wywóz nieczystości będzie naliczana od metra sześciennego zużytej wody, a nie jak było dotychczas - od osoby. Miejska spółka tłumaczyła wówczas, że to jest najbardziej sprawiedliwy sposób, ponieważ mieszkańcy osiedli nie do końca uczciwie wypełniali deklaracje śmieciowe. Przeciwko tak postawionej sprawie wystąpili prezesi lubińskich spółdzielni mieszkaniowych i wraz z lokatorami wywalczyli, że Rada Miejska ugięła się wycofując przyjętą wcześniej uchwałę. Każda ze stron dała sobie kilka miesięcy na przyjęcie nowych rozwiązań. Z inicjatywy spółdzielni mieszkaniowej "Przylesie", największej w mieście, zawiązał się komitet obywatelski, który przedłożył na ręce przewodniczącej rady propozycje do nowej uchwały, wśród których najważniejszą jest utrzymanie dotychczasowych zasad naliczania opłaty, czyli według liczby osób zamieszkałych w lokalu mieszkalnym. Prezydent Lubina w rozmowie z nami przyznał, że złoży do rady projekt uchwały naliczającej śmieci po starych zasadach. - Radni, z którymi mam kontakt wyszli z inicjatywą, by wprowadzić opłaty po starym systemie, czyli od liczby mieszkańców w lokalu. I taka propozycja prawdopodobnie padnie na najbliższej sesji majowej i taki wariant prawdopodobnie zostanie przyjęty przez radnych - mówi prezydent Lubina, Robert Raczyński. Spółdzielnia "Przylesie" jako pierwsza w mieście postawiła już specjalne półpodziemne pojemniki do selektywnej zbiórki odpadów. Pojawiły się już przy Orlej, stawiane są przy Sokolej. Docelowo będzie to ponad 30 gniaz od 4-5 zbiorników. Każdy z mieszkańców będzie miał swój osobny klucz do otwierania klap wsypowych. - W tej chwili jesteśmy w trakcie montażu półpodziemnych pojemników do selektywnje zbiórki nieczystości. Z postępu robót widzimy, że spokojnie zdążymy do 1 lipca. Bardzo dobrze w tej chwili współpracuje nam się z Radą Miejską, z miastem. Nie mamy problemów z uzgodnieniem terenów pod gniazda. Mamy nadzieję, że te opłaty w uchwale zostaną uwzględnione od osoby, a nie jak proponowano wcześniej - od metra zużytej wody - mówi Tomasz Radziński, prezes SM "Przylesie" w Lubinie. Losy śmieciowej uchwały rozstrzygną się na najbliższej sesji, którą zaplanowano 19 maja w CK Muza. Obowiązek segregacji wejdzie prawdopodobnie od 1 lipca.
reklama reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama