Był trzeźwy, ale znowu stracił prawo jazdyNie miał alkoblokady i ważnych badań technicznych |
21.12.2020. Radio Elka, Marcin Hałusek | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Kierowcy, którzy utracili prawo jazdy za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu, mogą po odbyciu połowy kary zwrócić się z wnioskiem o jej warunkowe skrócenie. Dotyczy to głównie kierowców zawodowych, którzy utracili możliwość wykonywania pracy. Skrócenie kary pozbawienia prawa jazdy wiąże się jednak z koniecznością zamontowania w pojeździe alkoblokady. To spory wydatek sięgający 5500 złotych. Kierowca, który uzyskał zgodę na złagodzenie sankcji, musi używać alkoblokady przez 10 lat. Pojazd wyposażony w system nie zostanie uruchomiony bez sprawdzenia trzeźwości kierującego. 24-latek z gminy Przemków zatrzymany do kontroli na terenie Kłębanowic w gminie Radwanice również powinien posiadać takie urządzenie. Jego prawo jazdy zawierało wpis z tzw. kodem 69, który wskazuje, że kierowca jest zobligowany do stosowania autoblokady. - Niestety, tym razem mieszkaniec gminy Przemków wsiadł do „niewłaściwego” samochodu, który nie dość, że nie posiadał blokady alkoholowej to jeszcze w ogóle nie powinien znaleźć się na drodze, ponieważ nie posiadał ważnych badań technicznych - wyjaśnia Przemysław Rybikowski, rzecznik policji w Polkowicach. 24-latek ponownie stracił prawo jazdy i za naruszenia zakazu sądowego musi się liczyć z karą nawet 5 lat pozbawienia wolności.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama