Cały czas pracują nad katalogiemFinał na koniec 2022 roku |
23.02.2021. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Projekt kiełkował w mojej głowie już od kilku lat. Po drodze udało mi się nawiązać kontakt z Michałem Olejniczakiem, który ze swoim wspólnikiem Rafałem Pikułą, mimo młodego wieku, prowadzą już od lat pracownię „Czas na wysokości" w zakresie konserwacji dawnych zegarów wielkich. Wiele wody w Odrze musiało upłynąć, zanim udało się go przekonać do tego projektu, ale ostateczna decyzja zapadła na „tak" i wraz ze swoim współpracownikiem, podjęli się tego ambitnego zadania. Od kilku miesięcy trwają już prace nad skatalogowaniem istniejących dziś zegarów z głogowskiej fabryki na terenie Europy - powiedział głogowianin Dariusz Czaja. Ambitnym założeniem jest wydanie publikacji, pięknie wydrukowanej, dwujęzycznej, zawierającej jak największą ilość namierzonych egzemplarzy, a wbrew pozorom, temat ten jest bardzo rozwijający i liczba nieznanych do niedawna zegarów, zwiększa się z każdym miesiącem. - Zakładamy, że publikacja wyjdzie w drugiej połowie 2022 roku, kiedy to przypadać będzie 85. rocznica zamknięcia tej prestiżowej fabryki zegarów wieżowych. Przy tym zadaniu pojawił się również pomysł sprowadzenia do Głogowa oryginalnego mechanizmu zegara. Nasze miasto, z racji zniszczeń wojennych, straciło wiele cennych rzeczy, w tym również i zegary. Ten o numerze katalogowym 1000 funkcjonował na wieży ratuszowej i obok pewnych elementów po czasomierzach Weissa, które zachowały się w naszym muzeum bądź kolegiacie - nic więcej po nich nie pozostało - dodał D. Czaja. Patronat nad projektem objął prezydent miasta Rafael Rokaszewicz oraz kilka instytucji związanych z zegarami w Polsce.
reklama
|
reklama
reklama
reklama