Nie będzie zaostrzenia protestuNie będzie zaostrzenia protestu |
| 20.02.2007. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter:  667 70 70 60Rozmowy z władzami miasta toczą się już od dwóch miesięcy. Ze starostwem związkowcy jeszcze nie podjęli rozmów, gdyż władze powiatu czekają na rozporządzenie płacowe ministra i dopiero wtedy usiądą do negocjacji. - Rozmowy z miastem nie należą do łatwych, mimo, że jest prezydent, z którym się dobrze rozmawia i który zna problemy oświaty, to oczywiście punkt widzenia trochę zależy od punktu siedzenia - powiedział Lehman. Przypomnijmy, że nauczycielska Solidarność domaga się podwyżki dodatku motywacyjnego o jeden procent. - Tak naprawdę wg nas to dopiero 10 procent to jest taki przyzwoity dodatek, który może motywować nauczycieli do lepszej pracy. Przypomnę, ze ten dodatek to jest tak jak premia w innych branżach przyznawany w zależności od jakości świadczonej pracy - powiedział Lehman. Prezydent Jan Zubowski jak do tej pory nie jest skłonny podwyższyć dodatku o jeden procent. W zamian za to zaproponował kontrowersyjne rozwiązanie. - Taki specjalny dodatek motywacyjny dla specjalnej kategorii nauczycieli. Ponieważ okazało się to kontrowersyjne, prezydent wycofał się z tego - zakończył szef Solidarności. Pewne rzeczy od razy udało sie związkowcom wynegocjować. Np. wnioskowano, aby nagroda prezydenta była także dla nauczycieli, a do tej pory była tylko dla dyrektorów i to sie zmieniło. - Pewne sprawy łatwo i szybko udało się załatwić, tradycyjnie najtrudniej jest, gdy sprawa rozbija się o pieniądze - zakończył Lehman. (lw)
reklama
| ||||||||||||||||||
Głogów. - Nastroje nie są szczególnie radykalne. Ludzie domagają się podwyżki , ale nic nie wskazuje na to, żeby miało dojść do akcji strajkowej - mówi Ludwik Lehman / na zdjęciu/, szef oświatowej Solidarności w Głogowie. W dalszym ciągu trwają natomiast negocjacje w sprawie zmian w regulaminie wyngradzania w szkołach podległych gminie miejskiej. 
reklama
reklama
reklama
