Głogowianin przyznał się do winyGłogowianin przyznał się do winy |
02.07.2007. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Akt oskarżenia, przygotowany przez prokuraturę okręgową w Opolu objął sześć osób. Trzy z nich to ścisłe kierownictwo Zakładu Energetycznego. Pozostałe osoby, to członkowie rodzin szefów firmy. - Akt oskarżenia dotyczy korupcji przy ubezpieczaniu majątku zakładu na lata 2003 i 2004. Ryszardowi K., Edwardowi A. i Jerzemu D. postawiono zarzuty żądania i przyjęcia korzyści majątkowej w łącznej kwocie 55 tys. 400 zł. w zamian za udzielenie pełnomocnictwa brokerskiego, kancelarii brokerskiej Jargo z Wrocławia - poinformowała Lidia Sieradzka, rzeczniczka opolskiej prokuratury. Podczas postępowania ustalono, że każdy z szefów energetycznej firmy przyjął od 17 do 19 tys. zł. łapówki. Ich wysokość stanowiła około 20 procent prowizji, jaką za ubezpieczenie firmy, pobrała kancelaria brokerska. - Pranie tych pieniędzy przeprowadzono w ten sposób, że wystawiono fikcyjne zlecenia, na kwoty w wysokości tych łapówek. Umowy były wypisywane na córki i jedną z żon oskarżonych. Dwóm z nich udowodniono świadome działanie i postawiono im również zarzuty - informuje Sieradzka. Byłym szefom Zakładu Energetycznego grozi kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności oraz zakaz zajmowania stanowisk, związanych z zarządzaniem mieniem skarbu państwa. Głogowianin Edward A. przyznał się do winy i złożył wniosek o zgodę na dobrowolne poddanie się karze. - Zgodził się na półtora roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata, przepadek korzyści majątkowych, karę grzywny w kwocie 9 tys. zł. i zakaz zajmowania stanowisk związanych z zarządzeniem mieniem skarbu państwa - powiedziała nam rzeczniczka opolskiej prokuratury. O tym czy wniosek głogowianina zostanie uwzględniony, zadecyduje legnicki sąd. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama