Grzybiarz zgubił się w lesieGrzybiarz zgubił się w lesie |
25.09.2007. Radio Elka, Marcin Hałusek | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Wszystko zaczęło się od zbiorowego grzybobrania. Grupa mieszkańców Wałbrzycha wybrała w tym celu właśnie kompleks leśny pod Sławą. Przyjechali autokarem wcześnie rano i rozdzielili się w lesie wyznaczając zbiórkę koło pojazdu po kilku godzinach. - Wtedy okazało się, że wśród nich brakuje jednego starszego mężczyzny. Próbowali szukać go na własną rękę, ale w końcu wsiedli w autobus i odjechali powiadamiając policję - mówi Piotr Kuźma z sekcji kryminalnej policji we Wschowie. Policjanci sygnał o zaginięciu otrzymali późnym popołudniem, ale zdecydowali się podjąć akcję. - Czasu do zmroku nie było wiele. Zakończyliśmy poszukiwania po 21.00 i wtedy dostaliśmy informację, że mężczyzna doszedł pieszo spod Sławy aż do Głogowa i zawiadomił z dworca kolejowego rodzinę - mówi Kuźma. W tym roku była to pierwsza taka akcja prowadzona przez policję we Wschowie, rok temu podobne poszukiwania zakończyły się jednak tragedią. Grzybiarz zmarł w lesie na zawał serca. Po poszukiwaniach odnaleziono jego ciało. - Apelujemy do grzybiarzy o odpowiedzialność. Osoby słabo znające las, zwłaszcza te starsze i schorowane nie powinny wypuszczać się na grzybobranie samotnie - dodaje A. Kuźma. (mich tekst/foto)
reklama
|
reklama
reklama
reklama