Inna rada, inne stanowiskoInna rada, inne stanowisko |
25.10.2007. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Podobne stanowisko rada poprzedniej kadencji przyjęła w maju ubiegłego roku. Wówczas radni, przekonywani przez ówczesny zarząd powiatu, opowiedzieli się za budową nowego szpitala. Dyskusja była bardzo gorąca. Stanowisko przyjęto większością tylko jednego głosu.Podczas ostatniej sesji przyjęte zostało nowe stanowisko. Tym razem obyło się bez dyskusji. Pomysł modernizacji lecznicy poparli nawet ci, którzy w ubiegłym roku optowali za budową nowego szpitala. - Jesteśmy realistami i realnie patrzymy na możliwości, które mamy. Przede wszystkim na możliwości finansowe szpitala i możliwości pozyskania środków zewnętrznych. Po półtora roku czasu mamy większą wiedzę na ten temat. Nie ma możliwości pozyskania pieniędzy na budowę ze źródeł zewnętrznych. Nie możemy już zwlekać i pozostawiać pacjentów w takich warunkach, jakie mamy obecnie - powiedział nam wicestarosta Marek Rychlik, który będąc w poprzednim zarządzie powiatu, opowiadał się za budową nowej lecznicy. Bardziej zdecydowany niż w maju ubiegłego roku, był również radny lewicy - Jeremi Hołownia. Podczas ostatniej sesji również on poparł stanowisko, dotyczące remontu starego budynku szpitalnego. - Poprzednio miałem wątpliwości. Wówczas nie mieliśmy jeszcze wszystkich danych, dla tego wstrzymałem się od głosu. Kiedy natomiast usłyszałem, że do realizacji tej inwestycji chcą się włączyć ościenne powiaty i jest możliwość sfinansowania tego ze środków pozabudżetowych, to nasze stanowisko musiało być jednoznaczne - powiedział po głosowaniu Hołownia. Niemal wszyscy radni poparli stanowisko. Wstrzymała się jedynie radna Janina Litwin. Jak próbowała przekonywać, należy jeszcze wstrzymać się z podejmowaniem decyzji i poczekać aż pojawią się możliwości na pozyskanie środków na budowę nowego szpitala. Dyrektor ZOZ-u Jarosław Skowroński nie krył zadowolenia z wyniku głosowania. - Otwiera to drogę do szybkich i realnych działań, które właściwie są już realizowane w naszym ZOZ -ie. Kończy się natomiast dyskusja na temat rzeczy, które są mało realne. Cieszę się z tego, że radni przyjęli to stanowisko praktycznie jednogłośnie - stwierdził Skowroński. Jak poinformował wicestarosta Rychlik, koszt dostosowania głogowskiego szpitala do europejskich standardów nie powinien przekroczyć 40 mln. złotych. Wyliczenia te zdaniem wicestarosty są dość precyzyjne, ponieważ na ukończeniu jest już dokumentacja dotycząca termomodernizacji szpitala, budowy oddziału ratunkowego i bloku operacyjnego oraz oddziału intensywnej opieki medycznej. (mai)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama