Darowizna podzieliła powiatowych radnychDarowizna podzieliła powiatowych radnych |
25.03.2010. Radio Elka, Maciej Iżycki | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Już na początku obrad, radny Marek Rychlik złożył wniosek o wykreślenie punktu dotyczącego wyrażenia zgody na przejęcie budynku na osiedlu Brzostów z porządku sesji. Przypomniał radnym, że dziesięć lat temu, rada powiatu przekazała kompetencje dotyczące gospodarowania mieniem powiatowym zarządowi![]() powiatu. - Nic więc nie stoi na przeszkodzie, żeby po prostu zarząd, zgodnie z wcześniejszą uchwałą, przyjął tą darowiznę - tłumaczył Marek Rychlik. Innego zdania był natomiast Grzegorz Aryż, członek zarządu powiatu głogowskiego. Apelował on do radnych, by jednak nie rezygnowali z tego punktu obrad. - Zarządowi bardzo zależy na tym, żeby to hospicjum powstało. Chcemy, żeby w tym procesie uczestniczyła cała rada. To zagwarantuje, że środki na realizację tego przedsięwzięcia, będą musiały się znaleźć, ponieważ podjęcie uchwały przez radę, będzie swego rodzaju zobowiązaniem - powiedział nam Aryż. Radni opozycji zapowiedzieli, że choć jak najbardziej są za tym,żeby w Głogowie powstało hospicjum, nie będą głosowali za przyjęciem uchwały w sprawie budynku. Ich zdaniem wiązałoby się to z łamaniem prawa. Uchwała została przyjęta głosami radnych PO, lewicy i OPS-u. - Uchwała podjęta przez niewłaściwy organ naszym zdaniem powinna być z mocy prawa nieważna. Rozważamy możliwość złożenia informacji do wojewody o tym, że taka uchwała została mimo wszystko podjęta - powiedział nam Mirosław Strzęciwilk, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. (mai)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama