Start Rozmowy Elki Gołaski: nadal szukamy zadymiarzy
Gołaski: nadal szukamy zadymiarzyGołaski: nadal szukamy zadymiarzy |
04.05.2010. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Na razie wśród 13 zadymiarzy jest dwóch fanów Śląska. - Tylko w samym Wrocławiu do zatrzymania wytypowanych jest kolejnych siedmiu pseudokibiców, a dochodzenie nadal trwa - mówi Tomasz Gołaski, komendant powiatowy policji w Lubinie. - 11 zatrzymanych osób to zadymiarze mieniący się kibicami Zagłębia Lubin. Pięciu ma zarzuty nielegalnego zbiegowiska. Jak mówią policjanci to są ci którzy dążyli konfrontacji z kibicami Śląska. - Cztery osoby mają zarzuty pobicia i co ciekawe wśród nich jest dwóch żołnierzy, którzy przyjechali kibicować Śląskowi - wyjaśnia Gołaski. Zamiast kibicowania było pobicie. Do tego dochodzi trzech nieletnich z zarzutem nielegalnego zbiegowiska. - Kolejne dwie osoby będą miały zarzuty zniszczenia bramy na stadionie. Komendant przekonuje, że policja i organizatorzy meczu dopełnili swoich obowiązków, choć przyznaje, że wszystkiego nie dało się przewidzieć. - Nikt nie mógł przewidzieć, że kibice Śląska wjeżdżając do Lubina prywatnymi samochodami będą wywieszali swoje barwy i bili ludzi na ulicach. Teraz jesteśmy bogatsi o doświadczenia z tego co było. Pomoże to w przyszłości eliminować zagrożenie. Przypomnijmy, że w miniona środę policja użyła gazu pieprzowego, pałek i armatek wodnych. To spowodowało, że w czwartek działania lubińskich funkcjonariuszy były szczegółowo kontrolowane przez komendanta wojewódzkiego. Gołaski jest przekonany, że wszelkie procedury zostały zachowane, a środki przymusu bezpośredniego adekwatne do zagrożenia. (pit) (pit)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama