Porozmawiajmy o ZakaczawiuPorozmawiajmy o Zakaczawiu |
02.11.2010. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Dyrektor legnickiej sceny dramatycznej chce publicznej debaty na temat przyszłości Zakaczawia. To najbiedniejsza dzielnica miasta, zaniedbana i nieco zapomniana przez władze miasta i radnych. W ramach szumnego programu rewitalizacji Zakaczawia, wyremontowano raptem dwie ulice: Chrobrego i Pobożnego, zmodernizowano też jeden plac zabaw. To zdecydowanie za mało jak na potrzeby mieszkańców tej dzielnicy. Obdarte kamienice, nie remontowane od lat klatki schodowe, brudne podwórka - taki obraz wyłania się z Zakaczawia. -To wielka szkoda, że słynna w całym kraju z „Ballady o Zakaczawiu” dzielnica, została zapomniana właściwie przez wszystkich, którzy w mieście podejmują decyzje. Dlatego chcemy wszystkim przypomnieć o tym, że Zakaczawie istnieje i ma się coraz gorzej. Stąd organizujemy publiczną debatę na temat przyszłości tej dzielnicy i jej mieszkańców - tłumaczy Jacek Głomb, dyrektor Teatru Modrzejewskiej. Organizując publiczne spotkanie na Zakaczawiu, Głomb ma w tym też swój interes. Dyrektor teatru chce zwrócić uwagę na popadający w niełaskę i ruinę stary budynek po dawnym, przedwojennym teatrze Varietes. Cały budynek jest w fatalnym stanie, mimo to, legniccy aktorzy grają w nim. Głomb chce wyremontować cały obiekt i poza sceną teatralną urządzić tam świetlicę dla dzieci z Zakaczawia. - Na naszą debatę zapraszamy wszystkich mieszkańców Zakaczawia a także władze miasta, radnych mijającej kadencji i kandydatów na radnych oraz w wyborach na prezydenta. Przyjdźcie, porozmawiajmy wspólnie o losach Zakaczawia - zachęca Jacek Głomb. Debata na Zakaczawiu odbędzie się w najbliższy czwartek, 4 listopada, na Scenie na Kartuskiej (wejście do podwórka naprzeciw budynku przy ul. Kartuskiej 73). Początek spotkania o godz. 17. (tom)
reklama
|