Przyznał się do dwóch zabójstwPrzyznał się do dwóch zabójstw |
14.02.2011. Radio Elka, Iwona Adamczak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Pierwsze makabryczne zabójstwo wyszło na jaw w czwartek. Dominik K. zgłosił się na policję i przyznał, że w grudniu zabił swoją żonę, a jej ciało ukrył pod podłogą. Rodzinie tłumaczył, że żona wyjechała do Niemiec. W taką wersję nie wierzyła matka 25-latki. Tego dnia zauważyła w pokoju uszkodzone panele podłogowe. Wtedy Dominik K. uciekł z domu, prawdopodobnie chciał popełnić samobójstwo. Ostatecznie jednak przyznał się i wieczorem zgłosił na policję. Jak się okazało, to nie jedyne zabójstwo, które mężczyzna miał na sumieniu. W piątek po południu w oddalonym o kilka kilometrów od Lechitowa Bełczu Małym znaleziono zwłoki innej młodej kobiety, która zaginęła w listopadzie ub. roku. - Dominik K. przyznał się do obu zabójstw. Nie mogę jednak na razie zdradzać szczegółów śledztwa - powiedział radiu Elka zastępca Prokuratora Rejonowego w Głogowie Marek Wójcik. Prokuratura nie udziela też informacji na temat wyników sekcji zwłok 25-letniej Justyny K. Dzisiaj natomiast lekarz sądowy przeprowadzi sekcję drugiej zabitej kobiety. Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu Dominika K. na trzy miesiące.(han)
reklama
|
reklama
reklama
reklama