Maszynka dla przeróbkarzyMaszynka dla przeróbkarzy |
23.11.2011. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Kanclerz uczelni, Lucyna Kubis, podkreślała, że UZZM stara się wyposażać laboratoria, jednak są to często urządzenia bardzo kosztowne i dlatego wszelka pomoc jest niezwykle ważna: - Są to dla nas działania bardzo, bardzo ważne, gdyż nie jesteśmy w stanie zrobić wszystkiego własnymi siłami, choć staramy się drobnymi kroczkami realizować w zakresie dydaktyki nie tylko akademickiej, ale też tej dającej doświadczenie. Z pracowni wzbogacania kopalin korzysta około czterystu studentów górnictwa. Praktyczne zajęcia dają im świetne przygotowanie do pracy. Jednym z głównych procesów odzysku miedzi jest wzbogacanie metodą flotacji. Do czego przyda się maszynka flotacyjna wyjaśnia Artur Starowicz, dyrektor oddziału odzysku surowców w KGHM Ecoren: - W tej sali możemy skorzystać w ten sposób, że przygotowany materiał pobrany na zakładach wzbogacenia rud możemy sobie umieścić w tym naczyniu i zbadać, w jaki sposób ona się wzbogaca, jaki jest wymagany czas flotacji, aby uzyskać koncentrat o właściwej zawartości miedzi. Urządzenie warte jest dziesiątki tysięcy zł, choć nie jest to nowy sprzęt. - Maszynka kupiona została przez firmę jeszcze w ubiegłym wieku - śmieje się Starowicz, ale dodaje, że takim urządzeniem dysponuje w Polsce jeszcze tylko Instytut Metali Nieżelaznych i Akademia Górniczo-Hutnicza. Prezes zarządu KGHM Ecoren, Janusz Adamczyk, podkreślił, że współpraca z uczelnią jest istotna, ponieważ doskonale sobie zdaje sprawę z tego, że osoby szkolone w Uczelni Zawodowej Zagłębia Miedziowego to przyszli pracownicy miedziowych spółek. (mon)
reklama
|
reklama
reklama
reklama