Krwawa jatka na stacji - akt oskarżenia |
10.04.2013. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Oskarżeni w tej sprawie to dwaj mieszkańcy Lubina, Wiesław M. i Robert Ś., obaj mają po 35 lat. Robert Ś. to wielokrotny recydywista, wcześniej był karany za bardzo poważne przestępstwa, m.in. za gwałt i rozbój. W kwietniu ubr. opuścił zakład karny, w którym przebywał przez ostatnie![]() osiem lat. 1 października po północy obaj mężczyźni spotkali na jednej ze stacji benzynowych swoją ofiarę. Doszło do bójki. - W trakcie pobicia pokrzywdzonego mężczyzny, Wiesław M. sięgnął po nóż, który wcześniej odrzucił na ziemię Robert Ś. Napastnik ugodził pokrzywdzonego mężczyznę w plecy powodując u niego ranę kłutą. Poszkodowany lubinianin został odwieziony do szpitala, tam udzielono mu niezbędnej pomocy, a dwaj mężczyźni zostali zatrzymani - mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Wiesławowi M. postawiono zarzut pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia w postaci noża, za co grozi mu kara do 8 lat więzienia. Natomiast Robert Ś. odpowie tylko za pobicie, ale grozi mu do 4,5 roku pozbawienia wolności, ponieważ przed sądem będzie odpowiadał w warunkach podwójnej recydywy. Wobec obu oskarżonych zastosowano dozór policyjny i poręczenie majątkowe. - Obaj podejrzani przyznają się do zarzucanego im przestępstwa, zresztą całe zdarzenie zostało uwiecznione, dzięki licznym nagraniom z monitoringu, który zainstalowany był na tej stacji benzynowej - dodaje prokurator Łukasiewicz. (tom)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama