Sposób na złodzieja |
21.07.2013. Radio Elka, Iwona Adamczak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Czas urlopowy sprzyja delikwentom, którzy łatwo chcą się wzbogacić. Najchętniej włamując się do czyjegoś mieszkania i kradnąc jego własność. Najlepszym przykładem może być czwartkowe zdarzenie, gdy złodziej zamknął się od środka w jednym z podlubińskich domostw. W tym przypadku właścicielka wróciła na czas, a kradnący został łapany na gorącym uczynku. Spytaliśmy lubinian co zrobić, jeśli![]() wyjeżdżamy na dłużej, jak zabezpieczyć swój dobytek? - Trzeba dać sąsiadce klucze a ona zwróci uwagę na mieszkanie. Ja tak robię i na razie działa. Dobrych sąsiadów mieć na klatce. To jest najlepsze. Jakby coś się działo, to jeden drugiemu zwraca uwagę. Sąsiedzi zawsze patrzą czy ktoś się nie kręci. Złodziejom się nie wierzy - mówią mieszkanki jednego z lubińskich osiedli. - Może alarm wstawić żeby na policji widzieli, że jest złodziej i już - dodaje inna lubinianka. Oprócz uczynnych sąsiadów czy alarmów można oczywiście ubezpieczyć swój dobytek. Okazuje się, że wbrew pozorom taka przyjemność nie musi być droga. Poza tym jej wysokość zależy indywidualnie od każdego z nas. - W tej chwili rzeczywiście obserwujemy wzrost kradzieży, jeśli chodzi o nasz dobytek. Okradane są zarówno mieszkania, jak i domki w mieście i jego pobliżu. Możemy pomyśleć o całorocznej polisie, która zabezpieczy nasz majątek, zarówno mieszkania, jak i domy, działki czy domki letniskowe. W zależności od posiadanego majątku koszt takiego ubezpieczenia może być od 100 zł do 1000 a nawet więcej. To zależy od tego, co chcemy ubezpieczyć, na jaką kwotę. Taką ofertę dobiera się indywidualnie - wyjaśnia Mariusz Dziedzic z lubińskiego biura ubezpieczeń. Jak mówią, złodziej ma nosa i wypatrzy odpowiedni moment i miejsce, gdzie najłatwiej się obłowić. Chcąc spędzić spokojnie urlop, poprośmy o pomoc sąsiadów, ubezpieczmy swój majątek zgodnie z przysłowiami „lepiej dmuchać na zimne”, bo „przezorny, zawsze ubezpieczony”.(mm)
reklama
|
reklama
reklama
reklama