Pirat drogowy stanie przed sądem |
31.07.2013. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Do potrącenia doszło na oznakowanym przejściu dla pieszych przy Al. Niepodległości w Lubinie, tym samym, które kilka miesięcy później nielegalnie zablokował prezydent miasta stawiając wzdłuż drogi metalowe barierki ochronne. Według ustaleń lubińskiej prokuratury kierowca jechał od strony![]() szpitala z niedozwoloną prędkością. Do tego zapadał zmrok. Na bezpieczne hamowanie było już za późno. - Jadący z nadmierną prędkością kierowca samochodu wjechał w tę dwójkę ludzi, którzy akurat znajdowali się już na środku tego przejścia. Kobieta doznała bardzo poważnych obrażeń ciała - przypomina Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Kilka miesięcy później niebezpieczne przejście "zamknął" prezydent Lubina zlecając swoim służbom ustawienie wzdłuż pasa jezdni metalowe barierki ochronne. Zarządca drogi, Dolnośląska Służba Dróg i Kolei, uznała decyzję Roberta Raczyńskiego za bezprawną. W tej całej sprawie 100-złotową grzywną ukarany został sekretarz miasta, a prokuratura umorzyła postępowanie. - Prokurator wyraził swoje stanowisko w tym przedmiocie, tutaj toczy się spór administracyjny i pozwólmy organowi, który jest do tego powołany podjąć decyzję. Czekamy, jak tę sprawę rozstrzygnie sąd administracyjny. Prokurator oceniał, czy zostało popełnione przestępstwo, uznał, że nie, mamy tutaj spór natury administracyjnej i dlatego powinien to rozstrzygnąć sąd administracyjny - tłumaczy prokurator Łukasiewicz. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama