Start Piłka ręczna Sparing, ale emocji nie brakowało
Towarzyska, derbowa wygrana SPR-uSparing, ale emocji nie brakowało |
28.07.2015. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 W końcówce pierwszej połowy miejscowi prowadzili już nawet 14:10, ale SPR odrobił straty i rzucił trzy bramki zmniejszając stratę do rywala. Na kwadrans przed końcem meczu to głogowianie prowadzili 21:18. Zagłębie wykorzystało jednak podwójne osłabienie gości i doprowadziło do stanu 23:23. Po chwili lubinianie uzyskali nawet dwubramkową przewagę, ale ostatnie słowo w tym dniu należało do przyjezdnych. Dwie ważne bramki zdobył Bartosz Jurecki i tym samym wygrana 29:27 stała się faktem. - Z wygranej na pewno jestem zadowolony, ale nie wszystko szło po naszej myśli. Za dużo było takiej gorączkowej gry. Było nerwowo z obu stron. Generalnie zawodnicy realizowali założenia w ataku pozycyjnym i w obronie. Natomiast trochę zastrzeżeń mogę mieć do kontrataku. Tam było zbyt mało gry koncepcyjnej - podsumował trener głogowian Piotr Zembrzuski. Pomimo przegranej dobrego humor nie tracił szkoleniowiec Zagłębia Paweł Noch. - Z wielu elementów należy być zadowolonym, ale tu jeszcze mnóstwo pracy przed nami. Widać było, że drużyna z Głogowa jest bardziej zgrana. Dziś zwyciężyła, a decydowały niuanse. Ale pod względem walki to było na pewno dobre granie. W moim przekonaniu powolutku nabieramy właściwego rytmu - powiedział trener gospodarzy. Bramki dla Zagłębia zdobyli: Przysiek, Halilbegović i Szymyślik po 5, Maharashvili 4, Krieger 3, Gumiński 2 oraz Czuwara, Kużdeba i Wolski po 1. Dla Chrobrego: Biegaj i Świtała po 5, Rosiński 4, Jurecki i Babicz po 3, Miszka, Gujski i Kubała po 2 oraz Kandora, Płócienniczak i Pawłowski po 1.
reklama
|
reklama
reklama
reklama