Młoda, piękna, zdolna...Młoda, piękna, zdolna... |
25.05.2007. Radio Elka, Agnieszka Poźniak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Monodram został przygotowany na podstawie „Rzymianki” Alberto Moravii. Alicja Żok przebrnęła z nim przez wszystkie szczeble 52. Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego. - To jest moja była uczennica - przyznaje z dumą Halina Drozd. - Dziś w skali od jeden do dziecięciu dostaje ode mnie ocenę najwyższą. Alicja talentem wykazywała się już od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Brała udział we wszystkich uroczystościach, gdzie trzeba było śpiewać, czy recytować. Myślę, że będziemy jeszcze z niej dumni. Alicja poza tym, że urocza i zdolna jest też niezwykle skromną dziewczyną. Gromkie brawa jakie otrzymała po występie tłumaczy tym, że publiczność została wcześniej przekupiona. - Zapłaciliśmy im, żeby przyszli i klaskali- Więc reakcją publiczności proszę się nie sugerować - wyjaśnia z uśmiechem Ala. Plany na przyszłość Alicja Żok aktualnie uzależnia od wyniku matury, na który czeka z niecierpliwością. - Potem studia. Jeszcze nie zdecydowałam, socjologia lub historia. Jeśli się uda to szkoła teatralna. Aktorstwo nie jest jednak moim planem na życie. To tylko kilka lat zabawy, ale nie chciałabym za 20 lat myśleć co by było gdybym nie spróbowała. Zobaczymy, czy się uda - twierdzi młoda artystka. - To jest bardzo mądra dziewczyna i jestem przekonany, że będziemy z niej dumni. Dostała dar od Pana Boga i jeśli go właściwie wykorzysta to wstydzić się za nią nie będziemy - twierdzi Bartek Adamczak reżyser spektaklu "Nie budź mnie rano", nazywany przez Alicje żartobliwie „treserem”. - Ala wystąpi w finale najbardziej prestiżowej imprezy dla aktorów amatorów. Tam zobaczy 10 najlepszych monodramów w Polsce i powiem nie skromnie, że na pewno ostatnia nie będzie. W życiu Alicji poza talentem bardzo ważną role odgrywają jej chęci. To skarb, który ludzie bardzo rzadko posiadają, dlatego jestem przekonany, że sobie w życiu poradzi. Tym bardziej, że ma predyspozycje na aktorkę - dodaje B. Adamczak. Alicja Żok do Zgorzelca wyjeżdża 14 czerwca. - To jest zwieńczenie wieloetapowego 52. Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego. Najczęściej przewodniczącym jury w tym konkursie jest rektor Akademii Teatralnej i zdarza się, że zwycięzcy otrzymują indeksy do uczelni artystycznych. To jest bardzo dobra motywacja również dla Alicji - twierdzi reżyser. (ap)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama