Górnicy razem z pielęgniarkamiGórnicy razem z pielęgniarkami |
23.06.2007. Radio Elka, Agnieszka Poźniak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Związkowcy przemaszerowali spod Pałacu Kultury pod budynek kancelarii. Manifestacje zorganizowali: Wolny Związek Zawodowy "Sierpień 80" i Polska Partia Pracy. Nieśli transparenty z napisami: "Chcemy płacy nie jałmużny", "Całym sercem z pielęgniarkami”. function load24621462166c7622396808() { var c=0; if(supportsCanvas()) { c=1; } new Ajax('/modules/bannery_rotator-ajax.php?s=1;31,32;18;1;'+c, { method: 'get', noCache: true, update: $('banner-ajax-6974c8cb2f8e679757d06fea0c005157'), onSuccess: function(){ if(!!document.querySelector('#banner-ajax-6974c8cb2f8e679757d06fea0c005157 ins.adsbygoogle')) { (adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({}); } } }).request(); } window.addEvent('domready', function() { load24621462166c7622396808();$('srodtekstKontener').setStyle('float','left');}); /> - Jest tu kilkaset członków WZZ "Sierpień 80’” , w tym kilkudziesięciu górników z Głogowa. Moment naszego spotkania się z pielęgniarkami był bardzo wzruszający. Widzieliśmy w oczach tych kobiet łzy. Są wdzięczne, że nie są same w tej walce o godność - powiedział nam przewodniczący Patryk Kosela. Sobota jest piątym dniem protestu pielęgniarek pod kancelarią premiera. - Nie ma tu pielęgniarek z Głogowa, ale wiemy, że są z nami duchem. Solidaryzują się ze strajkującymi w Warszawie siostrami - twierdzi P. Kosela Wewnątrz budynku nadal przebywają cztery protestujące pielęgniarki. - Otrzymaliśmy informacje, że dziś może być próba wydalenia ich przy użyciu siły - wyjaśnia szef „"Sierpnia 80’”. - Jesteśmy tu po to by je chronić. Górnicy ze śląska zostają z protestującymi siostrami. Głogowianie dziś wracają, ale deklarują, że jeśli będzie taka potrzeba to za dzień lub dwa wrócą do Warszawy. - To jest moment, kiedy trzeba się solidaryzować i bronić naszych praw pracowniczych - dodaje Kosela. Według pielęgniarek rząd nie ma żadnych pomysłów na rozwiązanie kryzysu, a jego przewlekanie może w końcu doprowadzić do strajku generalnego. (ap)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama