Leworęczność w niczym nie przeszkadzaLeworęczność w niczym nie przeszkadza |
13.08.2007. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Leworęczni są bardziej poszukiwanymi zawodnikami - mówi Paweł Piwko, leworęczny skrzydłowy SPR-u Chrobry Głogów. - Praworęcznych jest multum. Leworęczni nadal są takimi rodzynkami. W naszym klubie jest nas trzech - dodaje. Oprócz Pawła mocniejszą lewą rękę mają Krystian Kuta i Tomasz Boruszewski. - Trenerzy muszą bardziej zabiegać o leworęcznych zawodników. Z prawego skrzydła, gdzie gram, łatwiej rzucać lewą ręka. Na boisku jest to więc spory atut - mówi popularny Browar. Szacuje się, że kilkanaście procent ludzi lepiej posługuje się lewą ręką niż prawą. Obecnie w sklepach można kupić przystosowane dla leworęcznych klawiatury i myszki komputerowe, nożyczki, noże czy otwieracze do konserw. W przeszłości jednak bywało z tym różnie. Rodzice często bandażowali dzieciom lewą rękę, aby pisały prawą. - Nie miałem w dzieciństwie żadnych problemów z tym, że jestem leworęczny. Rodzice byli wyrozumiali i nie przestawiali mnie na siłę - wspomina skrzydłowy. - Wielu moim kolegom, którzy też są leworęczni, ołówek czy długopis uporczywie wkładano do prawej ręki. Ja na szczęście nie miałem takich przykrych doświadczeń. W szkole nauczyciele też nie zmuszali mnie do pisania prawą ręką - kończy P. Piwko. Wielu sławnych ludzi było leworęcznych, m. in. Leonardo da Vinci, Pablo Picasso czy Napoleon. Wszyscy znają potężne strzały na bramkę w wykonaniu lewonożnego Roberto Carlosa, czy serwisy leworęcznych tenisistów Martiny Navratilowej i Rafaela Nadala. Leworęczność nie przeszkadza więc w robieniu kariery. Najważniejsze, aby w tej leworęczności nie zabrnąć za daleko. Mieć dwie lewe ręce, to już tragedia. (mat)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama